W tej walce niektórzy stawiają na historię, inni na sport, jeszcze inni na kulturę. Trzcianka na północy Wielkopolski chce być znana z wody i otaczającej ją przyrody. To trudny rynek, bo na atutach przyrodniczych próbują grać też inne samorządy, ale w Trzciance... coś się dzieje.
Trzcianka chce przebudować także centrum miasta. Za cztery lata ma zniknąć stary dworzec autobusowy, targowisko i mauzoleum wojsk radzieckich. W ich miejscu powinien powstać miejski rynek z prawdziwego zdarzenia. To czy powstanie, zależy od pieniędzy. Według szacunków potrzeba na to 20 milionów złotych. Gmina chce szukać partnerów do realizacji tych inwestycji.