Są dostarczane szybko, co skraca czas zabiegu i są bardziej bezpieczne dla pacjentów, bo uderzają tylko w chorą tkankę serca. Objawy choroby są charakterystyczne - mówi dr Artur Fuglewicz ze Szpitala im. Strusia.
Kołatania serca, mniejsza tolerancja wysiłku. To jest pierwsza rzecz, natomiast część pacjentów zamiast tego czuje tylko gorszą tolerancję wysiłku, a w najgorszej sytuacji są ci pacjenci, którzy nie czują arytmii, bo są tacy, bo wszyscy pacjenci są zagrożenie udarem mózgu. Leczymy tę arytmię głównie z tego powodu, by zmniejszyć ryzyku udaru mózgu.
- mówi dr Fuglewicz.
Migotanie przedsionków to bardzo częste schorzenie, które pojawia się u pacjentów z wiekiem. Jest związane ze zwyrodnieniem mięśnia sercowego. Na zabieg ablacji tylko w tym szpitalu czeka ponad stu kilkudziesięciu pacjentów.
Lekarze ze Szpitala im. Strusia po raz pierwszy wszczepili też 71-letniej pacjentce, obciążonej wieloma chorobami, najnowocześniejszy bezelektrodowy stymulator serca.