NA ANTENIE: 23:00 POL NA POL CZ 2/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Najpierw zagrodził dostęp do plaży, teraz bez zgody zabetonował brzeg

Publikacja: 28.06.2024 g.09:29  Aktualizacja: 28.06.2024 g.15:13 Krzysztof Polasik
Poznań
Mieszkańcy podpoznańskiego Baranowa od czterech lat walczą o powrót kąpieliska nad Jeziorem Kierskim. Dojście do należącej do Poznania plaży zablokował skonfliktowany z miastem właściciel ośrodka Kaskada.
plaża baranowo zasłonięta barykada kaskada jezioro kierskie - Krzysztof Polasik - Radio Poznań
Fot. Krzysztof Polasik (Radio Poznań)

Anna Kamińska-Skrzypczak ze Stowarzyszenia Na Rzecz Baranowa zwraca uwagę, że zarządca coraz bardziej ingeruje w teren.

W zeszłym roku rozpoczął budowę wzmocnienia czy umocnienia betonowego nabrzeża. Dodatkowo widzimy też, że prowadzi jakieś prace budowlane na skarpie. Widzimy tam koparki, które przebudowują tą skarpę, widzimy też złożone sterty gruzu. Miasto już dawno powinno przeciwdziałać takim działaniom

- uważa Anna Kamińska-Skrzypczak.

Mieszkańcy bez skutku apelują do władz miasta i właściciela ośrodka o porozumienie poza sądem. Jak powiedział nam rzecznik prasowy Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji, Filip Borowiak, POSiR cztery lata temu złożył pozew o dopuszczenie do wspólnej działki i możliwość dojścia do plaży.

Dostęp do niej odbywał się poprzez nieruchomość wspólną, w której miasto ma 2/6 udziału. Obecnie nie przewidujemy realizacji alternatywnego dojścia do plaży. Rozważane wcześniej opcje nie mogły zostać zrealizowane z uwagi na zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego

- wyjaśnia Filip Borowiak.

W miejscowym planie południowy brzeg jeziora jest klinem zieleni i dlatego zapisy ograniczają zabudowę. Rzecznik prasowy Filip Borowiak przekazał Radiu Poznań, że umocnienie brzegu zostało wykonane na nieruchomości należącej do miasta i bez wiedzy POSiR. Ośrodki skierowały sprawę do Wód Polskich, nadzoru budowlanego i Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Poznania.

Nie udało nam się dodzwonić do właściciela Kaskady.

Stowarzyszenie Na Rzecz Baranowa skarży się także na ogrodzenie postawione przy ulicy Letniskowej na granicy Poznania i Baranowa. Za płotem leżą materiały budowlane, które zasłaniają widok na Jezioro Kierskie. Jak stwierdził nadzór budowlany, ogrodzenie wykonane w 2020 roku powstało wbrew zapisom miejscowego planu. Nadzór wydał decyzję o rozbiórce, a później za jego niewykonanie nałożył grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych. Płot nadal stoi.

Musimy zmienić osobę zobowiązaną, ponieważ dotychczasowy adresat decyzji zbył tę nieruchomość na rzecz innego właściciela i wobec niego w tej chwili podejmujemy nowe środki egzekucyjne

- wyjaśnia kierownik Oddziału Orzecznictwa Administracyjnego w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego Dla Miasta Poznania Jerzy Plejer i dodaje, że zmiana właściciela rozpoczyna procedurę od nowa.

Według naszych informacji, początkowo kara była nałożona na inwestora, którego pełnomocnikiem był Tomasz Lorenc z Kaskady. Teraz właścicielem działki jest inna osoba o nazwisku Lorenc.

Nikt w ośrodku Kaskada nie odebrał od nas telefonu. Znamy jednak wcześniejsze wyjaśnienia Tomasza Lorenca. Właściciel dzierżawił plażę i na swój koszt organizował miejskie kąpielisko nad jeziorem. Plażowicze często wchodzili do hotelu chociażby do toalety. Lorenc prosił władze Poznania o wyremontowanie drogi prowadzącej do plaży i ośrodka, żeby zapewnić lepszy dojazd i bezpieczeństwo wypoczywającym. Ponieważ tak się nie stało, nie podpisał kolejnej umowy z miastem i zamknął bramę ośrodka.

http://radiopoznan.fm/n/L3Iw8Y
KOMENTARZE 0