Wspominano świetność orężnego przymierza polsko-ukraińskiego, wspólne wyprawy, a było to połączone z przeglądem tradycyjnej broni oraz pokazem walki na szable między kozakiem a krymskim tatarem. Zbudowano obozowisko kozackie, w którym zwiedzający mogli posłuchać o życiu codziennym, zapoznać się z kuchnią ,,dzikich pól", ukraińskim garncarstwem, obejrzeć uzbrojenie i stroje kozaczyzny.
Na scenie prezentowały się zespoły muzyczne. "Śpiew ukraiński jest trudny" - przyznaje Marianna Czerwińska z Muzeum w Szreniawie. Na jednym ze stoisk uczono alfabetu ukraińskiego, a litery pokazywała Ukrainka - Julia Nagórniak. Była to 7. impreza w Muzeum w Szreniawie przybliżająca mniejszości etniczne żyjące w Polsce.