W autobusach i tramwajach w Poznaniu można już spotkać kontrolerów biletów zatrudnionych przez zewnętrzną firmę. Dlaczego ZTM zdecydował się na taki krok, a nie normalne zatrudnianie? Do podobnego ruchu szykuje się także Urząd Miasta Poznania. Dlaczego miasto wyprowadza dużą cześć zadań na zewnątrz?
Jeśli jest coś, czego nie potrafimy zrobić wydajniej, taniej i lepiej niż konkurenci, nie ma sensu, żebyśmy to robili i powinniśmy zatrudnić do wykonania tej pracy kogoś, kto zrobi to lepiej niż my - tak mówił 90 lat temu Henry Ford. Takie podejście do zatrudniania pracowników jest coraz częstsze - firmy zlecają niektóre prace firmom zewnętrznym.
Firmy, które zatrudniają ludzi do tego typu usług w większości oferują pracownikom tak zwane umowy śmieciowe. I właśnie dzięki temu tacy pracownicy są tańsi. Na szczęście nie wszystkie firmy oferujące tzw. outsourcing zatrudniają ludzi na "śmieciówkach".
W drugiej połowie października na zlecenie Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych mieszkaniami komunalnymi w Poznaniu zacznie zarządzać Zespół Zarządców Nieruchomości z Warszawy. Wygrał przetarg. Prezes warszawskiej firmy Tadeusz Kosior mówi, że pracownicy firmy dostaną normalne etaty.
Na umowy o pracę zatrudnia także poznańska firma Remondis. Zajmuje się ona między innymi wywozem śmieci. Przegrała jednak przetarg z Hiszpanami, którzy zaoferowali niższą cenę. Prezes firmy Michał Dąbrowski przypuszcza, że pracownicy hiszpańskiej firmy o etatach będą mogli jedynie pomarzyć. A z ofertami takich firm jak Hiszpanie Remondisowi trudno konkurować.
Czy to dobra tendencja? Czy chodzi o wykorzystywanie pracowników, czy też o znalezienie bardziej elastycznej formy zatrudnienia? Po co firmy decydują się na wyprowadzenie części zadań na zewnątrz? Czy takie zatrudnienie przez firmę zewnętrzną jest dla naszej firmy lepsze? Na pewno jest tańsze, ale czy to ma sens? Czy nie niesie ze sobą zagrożeń, np. braku nadzoru nad tajemnicami firmy? Czy pracujący "z zewnątrz" księgowy będzie uczciwy i dochowa tajemnicy, jeśli dostanie roczne sprawozdania dwóch konkurencyjnych firm np. Coca-Coli i Pepsi-Coli?