Ma także zachęcić Polaków do sortowania śmieci. Gminy powinny mieć już podpisane umowy z firmami, które w jej imieniu odbiorą śmieci od mieszkańców. Od dziś ma być przede wszystkim czyściej. Maciej Bukowski ze Szkoły Głównej Handlowej i Instytutu Badań Strukturalnych mówi, że nowa ustawa to bardzo dobra i nowoczesna zmiana. Ekspert dodaje, że podobne rozwiązania sprawdzają się już w innych krajach. Powodują one, że wiele odpadów jest powtórnie przetwarzanych. Po segregacji lądują one na przykład w piecach zakładów ogrzewających miasta.
Kalisz jest jednym z nielicznych miast, w którym udało się bez większych problemów wprowadzić ustawę w życie ustawę. Prezydent Kalisza Janusz Pęcherz jest zdania, że nowe rozwiązania są trafne i spowodują, że będzie czyściej. Podobnego zdania są leśnicy, którzy wiążą z ustawą duże nadzieje.
Kilka procent gmin w Polsce nie zdążyło wprowadzić nowego systemu i na przykład rozstrzygnąć przetargów. Gminy miały dwa lata na to, żeby wdrożyć nowy system gospodarki odpadami. Minister środowiska Marcin Korolec zapewnia, że nie grozi nam utonięcie w śmieciach. Nawet jeśli gminy nie zdążyły z przetargami, to mają obowiązek zapłacić za wywóz śmieci. Minister liczy, że poza zmianą przyzwyczajeń Polaków w kwestii segregacji śmieci, rozwinie się rynek firm przetwarzających surowce wtórne.
Nowa ustawa ma także zachęcić Polaków do sortowania śmieci co chwalą ekolodzy. Katarzyna Guzek z Greenpeace Polska mówi, że powinniśmy się do tego przyzwyczaić. Ustawa premiuje osoby, które będą sortować śmieci. Za odbiór posortowanych śmieci zapłacimy mniej niż za zmieszane.
(IAR+Radio Merkury)