Jak ustalono, mężczyzna w sobotę wieczorem wyruszył do domku rekreacyjnego swojego kolegi, po drugiej stronie kanału. Kiedy zaalarmowani przez rodzinę policjanci dotarli w to miejsce zastali w domku nietrzeźwego kolegę zaginionego. Z jego relacji wynikało, że mężczyzna pojawił się tam i późnym wieczorem, rowerem wyruszył do domu. Kiedy funkcjonariusze znaleźli rower koło kanału, wezwano płetwonurków. Ci po godzinie wyłowili ciało. Sprawę wyjaśnia konińska prokuratura.