Rolnicy z gminy Kiszkowo narzekają, że w związku z obostrzeniami nie mogą sprzedawać swoich świń nawet tych, które są zdrowe.
Hodowane świnie mają już po 120-130 kg i nie możemy ich sprzedać. To są bardzo duże straty dla nas.
- mówią rolnicy.
Powiatowy Lekarz Weterynarii Dariusz Nowaczyk na spotkaniu z rolnikami wyjaśniał, że bez jego zgody z gospodarstw w zagrożonej strefie nie można wywozić żadnych produktów i zwierząt. "Taką zgodę byśmy wydali, ale najpierw musimy znaleźć rzeźnie, które by przyjmowały zwierzęta z terenów objętych ASF. Konieczna jest tam termiczna obróbka takiego mięsa, żeby ewentualne zakażenie ASF nie roznieść po całej Polsce. Obecnie w powiecie gnieźnieńskim są trzy ogniska z potwierdzonym ASF" - tłumaczy Dariusz Nowaczyk.
W kolejnym gospodarstwie w Ujeździe zgłoszono padłą świnię, ale nie ma jeszcze wyników jej badań.