- Taki system powinien powstrzymać każdego przestępcę – mówi komendant pilskiej straży miejskiej Wojciech Nosek.
- Myślę, że jeżeli wszystkie stanowiska będą uruchomione możliwość złapania sprawcy na gorącym uczynku będzie pewną normą. W przeciągu 10 dni prób już dwukrotnie taką wspólną akcję wraz z pilskimi policjantami mieliśmy - dodaje Nosek.
Poprzedni 15-letni system analogowy ograniczał możliwości techniczne odczytu i obróbki obrazu. Teraz, wszystkie analogowe kamery zastąpiono kamerami cyfrowymi, a wszystko podłączono do nowoczesnego centrum monitoringu. Całość inwestycji to blisko 2 mln złotych, jednak biorąc pod uwagę, że jest to projekt unijny, miasto liczy na zwrot 85% tej kwoty.
Przemysław Stochaj