W piątek publiczność obejrzała m.in "Piękną Zośkę" w reż. Marcina Wierzchowskiego. Spektakl Teatru Wybrzeże w Gdańsku jest oparty na prawdziwej historii Zofii Paluchowej, modelki Wojciecha Kossaka, która została zamordowana, wcześniej była bita i poniżana przez męża. Jak mówił tytułowa Zośka - Karolina Kowalska - to przedstawienie zadedykowano naszym babkom i prababkom.
Zofia urodziła się w 1899 roku, a ja dokładnie 100 lat później. Jeśli coś jest zapisane w gwiazdach i zostałam obdarowana tą postacią, to jestem ogromnie wdzięczna kosmosowi, że mogłam dać jej ciało, głos i przywrócić jej pamięć. Cieszę się, że mam taki wzór w życiu, bo to była bardzo odważna kobieta
- mówi Karolina Kowalska.
Publiczność jeszcze przed ogłoszeniem werdyktu obejrzy dwa spektakle - "Pogo" Teatru Polonia w Warszawie, a na finał przedstawienie Teatru Komediowego w Warszawie - zatytułowane "Moja żona odeszła z naszą terapeutką". Po spektaklach dowiemy się, kto został najlepszą aktorką i najlepszym aktorem 64. Kaliskich Spotkań Teatralnych.