To druga po Francji podróż zagraniczna szefowej utworzonego kilka dni temu nowego niemieckiego rządu. W opinii dyrektor Instytutu Zachodniego doktor Justyny Schulz jest to ważny gest pod adresem Polski ze strony kanclerz Merkel.
- Były takie głosy, że Niemcy będą próbowały pokazać pewien dystans wobec Warszawy i że Warszawa będzie którymś kolejnym celem wizyty nowej kanclerz. Tak nie jest. Myślę, że to jest sygnał dla Francji, że jednak z punktu widzenia strategicznego Niemiec jest ważne, aby Unia Europejska była kształtowana w kooperacji zarówno tych państw należących do strefy euro, jak i tych spoza tej strefy, których głównym reprezentantem jest obecnie Polska - mówił doktor Justyna Schulz.
Justyna Schulz podkreśliła, że poniedziałkowa wizyta w Warszawie Angeli Merkel oraz ubiegłotygodniowa szefa niemieckiej dyplomacji Heiko Maasa to sygnał, że Berlin chce włączyć Polskę jako ważnego partnera do dyskusji nad przyszłością Europy.
- Widać to także w pewnej zmianie tonu niemieckich mediów, które do tej pory nie były przychylne obecnej władzy w Polsce - uważa doktor Justyna Schulz.