- Na poznańskiej Ławicy kontrole dotyczą wybranych lotów - mówi Ilona Rajman ze Straży Granicznej na lotnisku. - Kontroli mogą się spodziewać podróżni przybywający z Grecji, Hiszpanii i Niemiec. To jest typowane wszystko na podstawie analizy ryzyka, więc osoby, które zajmują się analizą ryzyka wytypowały te rejsy, na których możemy spotkać osobę, która stanowi zagrożenie. Na lotniczych przejściach granicznych kontrolowane będą jedynie osoby wjeżdżające do Polski – dodaje.
Pasażerowie wysiadający z samolotu przechodzą przez kontrolę paszportową i muszą być przygotowani na to, że pogranicznicy poproszą ich o okazanie dowodu czy paszportu. Dziś nie wszyscy podróżni wiedzieli, że przywrócono kontrole graniczne. - Coś mi się obiło o uszy, ale nie zgłębiałem się szczerze mówią, ja też nie. Pierwsze słyszę o tych kontrolach. Faktycznie jest to średnio odpowiedzialne, że jeśli kogoś wpuściły do Unii w którymś miejscu, to już może sobie podróżować po niej tak, jak chce. Te kontrole to może nie jest utrudnienie, ale wydaje mi się, że nie powinny być przywracane w takich sytuacjach. Często latam i czuję się bezpiecznie – mówili.
Wyrywkowe kontrole graniczne potrwają do 16-ego grudnia. Według Straży Granicznej nie powinny utrudniać ruchu na przejściach. Pasażerowie o przywróceniu kontroli dowiadują się podczas kupna biletu. Informacje są także na stronie internetowej lotniska.