Samochód kierowany przez 19-latka na zakręcie wypadł z drogi, zjechał na chodnik i zabił dwoje pieszych. Trzecia ofiara - pasażer - zmarła w szpitalu. "Kierujący znacznie przekroczył prędkość. W terenie zabudowanym jechał powyżej stu kilometrów na godzinę" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.
Oskarżony w momencie wypadku był trzeźwy i nie był pod działaniem żadnych substancji psychotropowych czy odurzających. Trzeźwość sprawcy wypadku nie jest jednak okolicznością łagodzącą. Oskarżony przyznał się do winy. Zarówno pasażerowie samochodu, jak i piesi, wracali z tej samej osiemnastki.