- Są błędy, które popełniamy w życiu i z których szybko musimy wyciągnąć dobrą lekcję na przyszłość - pisze Piotr Pawlicki. Żużlowiec Fogo Unii Leszno odniósł się do stanowiska Sądu Okręgowego w Poznaniu, który podtrzymał wyrok skazujący na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata za udział w bójce. Doszło do niej dwa lata temu na jednej z dyskotek.
Kapitan Unii w wydanym oświadczeniu zapewnia, że koncentruje się teraz jedynie na sporcie, który jest jego największym priorytetem. Zawodnik przeprasza też sponsorów, kibiców i klub za swoje zachowanie. Do tego prawomocnego wyroku w najbliższym czasie odniesie się Główna Komisja Sportu Żużlowego.
W wydanym wczoraj oświadczeniu władze Unii Leszno poinformowały, że nie zamierzają wyciągać dodatkowych konsekwencji wobec Piotra Pawlickiego. Podkreślają, że zarówno jego wyniki sportowe, jak i stosunek do kolegów z drużyny, władz klubu, a przede wszystkim kibiców jednoznacznie świadczą o tym, iż incydent sprzed dwóch lat miał charakter jednorazowy.