Zespół prasowy CBA poinformował we wtorek PAP, że zatrzymań dokonali w ostatnich dniach funkcjonariusze poznańskiej delegatury CBA i Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Przeszukali też w kilkudziesięciu miejscach - zamieszkania i prowadzenia działalności gospodarczej oraz biura rachunkowe - podał.
W nadzorującym śledztwo wielkopolskim wydziale zamiejscowym departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu zatrzymani przez CBA i KAS usłyszeli zarzuty.
Dział prasowy Prokuratury Krajowej poinformował PAP, że prokurator wniósł o areszt dla pięciu osób, ale sąd zdecydował o aresztowaniu trzech z nich. Dwu osobom sąd wyznaczył poręczenia majątkowe po 25 tys. zł i dozór policji, jednak prokuratura złoży zażalenie na te decyzje - zapowiedział dział prasowy PK. Pozostałym trzem osobom prokurator zastosował m.in. poręczenia majątkowe od 30 do 100 tys. zł.
Dział prasowy PK przypomniał, że takie przestępstwa to tzw. zbrodnia VAT-owska zagrożona karą do 25 lat więzienia.
Według śledczych zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się wyłudzeniami podatku VAT i praniem pieniędzy miała korzystać z fikcyjnych faktur oraz nierzetelnych transakcji krajowych i wewnątrz Unii Europejskiej. Transakcje dokonywane były siatce spółek utworzonych przez grupę. Miały one rzekomo dostarczać sobie różnego rodzaju towarów oraz świadczyć usługi na swoją rzecz, by wykazywać koszty i przez to zmniejszać zobowiązania podatkowe.
Podczas śledztwa funkcjonariusze ustalili też, że grupa świadczyła "usługi" na rzecz konkretnych przedsiębiorców sprzedając im nierzetelne faktury VAT. Oni również korzystali z nich do zmniejszania należności podatkowych, które wynikałyby z rzeczywiście prowadzonej działalności.
Na obecnym etapie śledztwa potwierdzono, że grupa przestępcza miała wystawić nierzetelne faktury VAT o łącznej wartości co najmniej 14 250 000 zł i wprowadzić do obrotu gospodarczego środki pieniężne pochodzące z przestępstw w kwocie co najmniej 2 590 000 zł - podał PAP zespół prasowy CBA.