Obydwoje zarobili na prostytucji pół miliona złotych.
Prokuratura zarzuciła 27-latce i jej 32-letniemu partnerowi także pranie brudnych pieniędzy i wyłudzanie kredytów. Na tych przestępstwach para wzbogaciła się o dodatkowy milion złotych. Według ustaleń prokuratury, oboje kupili lokal w Kaliszu i zatrudnili do pracy czternaście kobiet. Połowa dziennego zarobku z nierządu była przekazywana kierującym działalnością dwojgu oskarżonym.
Prokuratura właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.