Czy Unia pojedzie w finale?

W przesłanych uwagach krytykowana jest głównie podwyżka opłat - o około 150 zł i pomysł prywatyzacji publicznych żłobków. W poniedziałek gromy na miejski program posypały się też podczas dyskusji, zorganizowanej przez poznański oddział Gazety Wyborczej. Młode matki i pracownice państwowych żłobków apelowały, by bronić je przed prywatyzacją.
Przedstawiciele stowarzyszeń zwracali uwagę, że poznański program jest jedynym który idzie tak daleko - zarówno jeśli chodzi o podwyżki, jak i o zmiany organizacyjne. Zastępca dyr wydziału zdrowia Elżbieta Dybowska podkreśla, że to na razie projekt programu, urzędnicy chcą uwzględnić uwagi przesłane w ramach konsultacji, choć oprócz krytyki zabrakło w nich innych pomysłów. Sytuacja jest trudna - w samym Poznaniu na liście rezerwowej do żłobka czeka 1600 maluchów. W ciągu trzech tygodni powstanie raport z konsultacji społecznych, ostateczna decyzja dotycząca wdrożenia poznańskiego programu zostanie podjęta w listopadzie na sesji budżetowej.