- Marek Edelman w rocznicę powstania w getcie warszawskim kiedyś złożył pod pomnikiem ofiary bukiet żółtych kwiatów - żonkili. Od 2013-go Muzeum Polinorganizuje akcje uświadamiające. My teraz dołączyliśmy się do tej akcji – mówi Stanisław Garstecki, przewodniczący stowarzyszenia.
- Żonkile to też w kulturze chrześcijańskiej akt heroizmu, co idealnie wpisuje się właśnie w postawę osób, które walczyły w getcie warszawskim o wolność – dodaje.
Marek Edelman, którego przeżycia spisała Hanna Krall w książce „Zdążyć przed Panem Bogiem”, był jednym z dowódców powstania w getcie warszawskim. Za żonkilami z kolei kryje się jeszcze jedno znaczenie – jego płatki układają się w sześcioramienną gwiazdę. W Poznaniu na cześć poległym w całym mieście zawyły syreny alarmowe.
Sandra Soluk