NA ANTENIE: Serwis informacyjny - skrót
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

160 kolizji i 9 wypadków w tym roku. "W punkt" o problemach na rondzie Śródka

Publikacja: 12.11.2024 g.07:05  Aktualizacja: 13.11.2024 g.15:11 Adam Michalkiewicz
Poznań
O tym, co można zrobić, by tych zdarzeń było mniej rozmawiali goście wieczornego magazynu "W punkt" w Radiu Poznań.
w punkt śródka - Eliza Hajdenrajch - Radio Poznań
Fot. Eliza Hajdenrajch (Radio Poznań)

Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Krzysztof Olejniczak zapowiedział przebudowę tego miejsca i zamontowane sygnalizatorów wewnątrz ronda. Szef miejskich drogowców przyznał, że inwestycja zacznie się dopiero w 2027 lub 2028 roku po zakończeniu głównych prac przy budowie położonego niedaleko nowego mostu Chrobrego.

Na pewno nie wcześniej jak będzie się kończyć inwestycja związana z budową mostu Chrobrego. Do tego czasu będziemy mieli pełną dokumentację i będziemy występowali na podstawie kosztorysów inwestorskich, żeby zabezpieczyć finansowanie

- wyjaśnia Olejniczak.

Według szefa ZDM, prac nie można zacząć wcześniej, bo przebudowa ronda wiąże się z wyłączaniem w tym miejscu ruchu tramwajowego, a ten będzie także wstrzymany niedaleko w czasie budowy nowego mostu.

Przewodniczący komisji bezpieczeństwa radny Przemysław Plewinski mówił, że na Śródce są znaki i rysunki jak pokonać to skrzyżowanie. "Albo niektórzy kierowcy próbują jechać na pamięć albo się nie znają" - stwierdził radny.

Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak podał, że do największej liczby zdarzeń (30 procent) dochodzi na lewoskręcie z ulicy Warszawskiej w ulicę Jana Pawła.

Kierowcy, którzy przejeżdżają to miejsce, a bardziej skrzyżowanie niż rondo, wolałbym, aby używać tego sformułowania, po prostu nie do końca stosują się do tych prostych, normalnych reguł, które obowiązują na każdym skrzyżowaniu. To jest po prostu skrzyżowanie

-mówi rzecznik.

Sebastian Stefanik postulował, by już teraz ustawić sygnalizację świetlną tak, by ruch w lewo odbywał się bez konieczności przepuszczenia innych aut. Szef miejskich drogowców uznał, że to niemożliwe bez przebudowy ronda.

Radna osiedlowa Beata Urbańska zwracała też uwagę na brak przejść naziemnych, co utrudnia przemieszczenie się pensjonariuszom sąsiedniego domu pomocy społecznej czy rodzicom z wózkami.

To jest wstyd, że dzisiaj to rondo jest nieprzyjazne, jest tu pełno stłuczek, to jeszcze mieszkańcy nie mają możliwości przejścia przez to rondo

- dodaje radna.

Beata Urbanska pokazała koncepcję z 2016 roku przygotowaną dla Zarzadu Dróg Miejskich, która zakładała budowę przejść naziemnych, ale która do dziś nie została zrealizowana.

"Bez przebudowy całego skrzyżowania tego wdrożyć by się nie dało" - odpowiadał dyrektor ZDM.

Program "W punkt" w całości możecie przesłuchać poniżej.

http://radiopoznan.fm/n/SAqHxD
KOMENTARZE 3
Jarosław Poznański
ON 13.11.2024 godz. 13:02
skrzyżowanie o ruchu okrężnym zwane rondem
Ryszard Koprak
konserwa-tysta 13.11.2024 godz. 09:28
To w końcu to jest rondo czy skrzyżowanie.To jest właśnie przyczyną wypadków.
Jarosław Poznański
On 13.11.2024 godz. 06:59
To rondo to przekleństwo kierowców i motorniczych. Wystarczy zrobić nakaz zmniejszenia prędkości szczególnie jadąc od strony katedry. Rozpędzone auta właśnie jadąc od katedry uderzają w auta, która chcą opuszczać rondo śródkę. Zrobić tempo 30, ustawić wszędzie świecące znaki z ograniczeniem prędkości, zrobić kilka razy akcję policji która będzie ganiać tych co przekraczają prędkość i zaraz liczba kolizji spadnie o 50%.