- 140 chłopcom brakuje właściwie wszystkiego. Możemy ich wesprzeć na kilka sposobów – wyjaśnia Agnieszka Rujner-Markowska, organizatorka akcji.
- Pieniądze zawsze się przydadzą, dla nich do jest ogromne wsparcie, 10 złotych czy 20 złotych. To taka kwota, za którą można tam bardzo dużo kupić. Chodzi tutaj również o to, by dać tym chłopcom trochę miłości, pokazać im, że ktoś o nich myśli i są dla kogoś ważni. Możemy na przykład raz na dwa miesiące przesłać im list, kartkę, jakieś artykuły biurowe. wtedy te dzieci zobaczą jak wygląda świat poza murami klasztoru i poza Nepalem - dodaje Rujner-Markowska.
Klasztor zapewnia chłopcom dach nad głową i odrobinę jedzenia. Brakuje środków na ubrania, bieliznę czy szczoteczki do zębów. Do akcji przyłączyło się już 30 rodzin z północnej Wielkopolski. Więcej informacji znajdziemy na facebook'u, wpisując w wyszukiwarkę hasło: Adopcja Serca Nepalskich Mnichów.