To drużyna , która w pierwszej rundzie poradziła sobie z walijskim Gap Connah's Quay, wygrywając 3-1 na wyjeździe i 2-1 u siebie.
Białorusini mogą być dla Kolejorza rywalem trudniejszym niż Ormianie, bo w ich krajowej – Wyszejszajej Lihe obecnie zajmują 4. pozycję., a niedawno pokonali w Mińsku pupili nowego prezesa Diego Maradony Dynamo 3-1. W ekipie trenera Siergieja Taszujewa jest kilka mocnych punktów między innymi albański napastnik Elis Kabaj, Kolumbijczyk Roger Canas czy solidny bramkarz Andrej Klimowicz. Białorusini dość systematycznie i i najczęściej z powodzeniem grają sparingi z naszymi klubami, a 10 lat temu w oficjalnych meczach ówczesnego Pucharu Intertoto wyeliminowali Cracovię.
Jednak i tak wszystko zależy od formy i koncentracji zespołu ze stolicy Wielkopolski. Na pewno ułatwieniem nie będzie jak zwykle przy wyprawach za wschodnią granicę logistyka, bo Lech zakwateruje się w Mińsku, a mecz odbędzie się na stadionie Budaunik w Soligorsku, czyli ponad 150 kilometrów od stolicy Białorusi. Zadanie dla Kolejorza jest proste – osiągnąć taki wynik, aby w rewanżu 2 sierpnia w Poznaniu przypieczętować awans do 3. rundy kwalifikacji Ligi Europy, w której po poniedziałkowym losowaniu już wiemy, że czekać będzie belgijski Genk lub luksemburski CS Fola.
Na razie walka z białoruskimi piłkarskim górnikami. My proponujemy na antenie Radia Poznań w czwartek 26 lipca od godziny 19:30 specjalne futbolowe studio z relacjami na żywo z meczu Szachtior Soligorsk kontra Lech Poznań. Mecz prosto ze stadionu na Białorusi skomentuje Krzysztof Ratajczak. Warto być z nami!