- W Gorzowie zespół z Leszna przegrał tylko dwoma punktami i tyle ma do odrobienia - przypomina Rafał Dobrowolski z zespołu prasowego Fogo Unii Leszno.
Podkreśla, że w żużlu dwupunktowa strata z jednej strony jest duża, z drugiej jednak mała, wystarczy chociażby jeden defekt, by stracić tę niewielką przewagę. Rafał Dobrowolski przyznaje, że przed Unią trudne zadanie, ponieważ na torze w Lesznie spotkają się bardzo wyrównane drużyny, a to gwarantuje żużlowe emocje na wysokim poziomie. Przypomina, że w tym sezonie menadżer leszczyńskich "Byków" Piotr Baron nie musiał ani razu stosować rezerwy taktycznej, co też świadczy o sile zespołu.
Rafał Dobrowolski liczy na sukces Unii Leszno. Mecz rozpocznie się o godz. 19.00. Leszczyńska Unia broni zdobyty w ubiegłym sezonie złoty medal tych rozgrywek.