Pokonać brązowych medalistów poprzedniego sezonu, w dodatku na ich terenie. Przed tak trudnym wyzwaniem stanęli w poniedziałkowe późne popołudnie szczypiorniści Energi MKSu Kalisz. Co najważniejsze jednak - podopieczni Tomasza Strząbały temu wyzwaniu podołali i po emocjonującym meczu wygrali z Górnikiem w Zabrzu 25:24. 9 bramek zdobył dla kaliszan najskuteczniejszy w ich szeregach Mateusz Góralski. Na razie Energa MKS wciąż jest na 6. miejscu w tabeli, ale ma jeszcze dwa zaległe spotkania do rozegrania.
Równie wiele emocji było w poniedziałek w pilskiej hali przy ul. Żeromskiego. Tam, w meczu siatkarskiej Ekstraklasy pań, Enea PTPS uległ BKSowi Bostik Bielsko-Biała 2:3. Spotkanie trwało ponad 2,5 godziny, a zakończyło się tie breakiem, wygranym przez bielszczanki 15:7. MVP spotkania została wybrana atakująca BKS-u Gabriela Orvosova. Pilanki, z zaledwie jednym zwycięstwem w tym sezonie, pozostały na przedostatnim miejscu w tabeli.