NA ANTENIE: Prognoza pogody
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kary dla Lecha za race na stadionie

Publikacja: 05.05.2016 g.18:07  Aktualizacja: 08.05.2016 g.08:29 Grzegorz Hałasik
Poznań
Lech Poznań został ukarany za zachowanie kibiców podczas poniedziałkowego meczu na Stadionie Narodowym w Warszawie.
race na boisku, Lech-Legia, Puchar Polski - Anna Adamczyk
/ Fot. Anna Adamczyk

W przyszłym sezonie Kolejorz wszystkie mecze w Pucharze Polski w roli gospodarza będzie musiał rozegrać bez udziału kibiców. Ponadto na spotkania w tych rozgrywkach nie będą mogły jeździć zorganizowane grupy kibiców. Bez swoich fanów Lech zagra również na wyjazdach do końca tego sezonu ekstraklasy.

Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała również poznański klub grzywną w wysokości 250 tysięcy złotych. W miniony poniedziałek podczas finału Pucharu Polski kibice Lecha rzucali race na boisko i sędzia kilka razy musiał przerwać mecz. Race odpalali też, ale nie rzucali, kibice Legii, za co warszawski klub musi zapłacić 100 tysięcy złotych.

"Kary są surowe i będziemy się odwoływać" - zapowiada Lech Poznań. Komentarza do nałożonych kar odmówiło nam kilku znanych fanów Lecha. Głosu nie zabiera również Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań.

W piątek gościem porannego programu Radia Merkury "Jest taka sprawa" był rzecznik poznańskiego Lecha Łukasz Borowicz. (posłuchaj)

Grzegorz Hałasik/mk

http://radiopoznan.fm/n/Sff9go
KOMENTARZE 5
JureK 06.05.2016 godz. 13:09
Pora na zmiany. Konieczna jest nie tylko wymiana dużej grupy zawodników, ale również zachowań na trybunach. Bez wyeliminowania mało rozgarniętych, nazywających się "Lech to my", stadion będzie świecił pustkami. Na oprawy nie wrzucam już od paru lat. Są sensowne i ciekawe, ale nagle komuś odbija i czar pryska. CHCĘ CHODZIĆ NA CIEKAWE MECZE Z DOPINGIEM. PRAWDZIWYM DOPINGIEM. Myślę, że i zawodnicy mogą czuć dyskomfort, jak kibice tak się zachowują.
Robert 06.05.2016 godz. 12:18
Pytanie jest: kto zachowywał się w sposób naganny – zarząd Lecha, właściciel Kolejorza, może trener albo piłkarze. Przecież to chuligani poprzez odpalanie rac albo zachowujący się w sposób zabroniony powinni być zidentyfikowani i ukarani tam na miejscu. Klub Lecha jest odrębnym podmiotem, więc nie on powinien otrzymać karę. Jak już mówiono kilkakrotnie, ktoś pozwolił na wniesienie zabronionych przedmiotów na trybuny; przynajmniej teoretycznie możliwe jest, że wśród kiboli byli również warszawiacy np. jadący od samego Poznania czy Konina. Czy wobec tego organizator nie ponosi winy? Może też ważne pytanie: jak Lech Poznań mógł zapobiec temu wydarzeniu - przecież apele nic nie dadzą. Po zidentyfikowaniu kiboli można wydać im zakaz stadionowy i już. Może to jest najbardziej dotkliwa kara.
K L O N 06.05.2016 godz. 00:53
Do Pana Prezesa Bonka z PZPN-u. Ja Panu teraz bardzo współczuję jak się BOR dobierze do Pana zadu za przepuszczenie na stadion materiałów pirotechnicznych, gdzie nam mecz zaproszony został Prezydent RP.
Zamiast rac mogło być zupełnie co innego. Na 100% zostanie Pan pociągnięty do odpowiedzialności jako organizator Finału z ramienia PZPN-u.
balzac 05.05.2016 godz. 21:37
W końcu właściwa reakcja na skandaliczne zachowanie.
sajmon_poznan 05.05.2016 godz. 19:23
Czy nikt nie może wpaść na genialny pomysł i zakazać wnoszenia rac i potraktować je jako niebezpiecznie "narzędzie" ?!