Stendera bronił się piłkarsko, ale był w złej formie fizycznej. Długo nie grał w piłkę, miał spore zaległości, a decydujące były złe wyniki testów medycznych. Warta nie chciała ryzykować podpisania z nim kontraktu.
Niemniej, jeszcze przed ligową inauguracją możemy spodziewać się dwóch lub nawet trzech wzmocnień. Priorytetem wydaje się być pozyskanie środkowego pomocnika oraz napastnika. Kontuzjowany jest Adam Zrelak, który do indywidualnych treningów ma wrócić dopiero w połowie lipca.
Wiele zależy także od sytuacji Roberta Ivanova. Nie jest tajemnicą, że reprezentant Finlandii może zostać sprzedany. Jeśli pojawi się za niego dobra oferta, to Warta z niej skorzysta. Wtedy kluczowe będzie także pozyskanie stopera.
Na razie trener Dawid Szulczek, chcąc nie chcąc, musi bardziej zaufać młodym piłkarzom z akademii. W sobotnim sparingu z Miedzią Legnica zaprezentowali się oni całkiem przyzwoicie. Poznaniacy wygrali 1:0, a jedyną bramkę zdobył 18-letni Szymon Sarbinowski.