Jest to duże jeździeckie przedsięwzięcie z targami, pokazami, w tym roku także z konferencją marketingową i oczywiście zmaganiami sportowymi na dwóch arenach. To przegląd niemal wszystkich jeździeckich konkurencji, bo w programie znajdziemy ujeżdżenie, powożenie zaprzęgami, woltyżerkę i WKKW.
Najważniejsze są jednak skoki przez przeszkody. W trzech, z kilkunastu konkursów można zbierać punkty do światowego rankingu, zatem na parkurze zobaczymy dobrych zawodników zagranicznych.
- Największą gwiazdą będzie Szwed Rolf-Goran Bengtsson, dwukrotny wicemistrz olimpijski, w 2004 roku drużynowo, a cztery lata później indywidualnie - zapowiada dyrektor sportowy imprezy, Szymon Tarant.
Z gwiazdami powalczą Polacy, w tym pukający do pierwszej setki światowego rankingu Jarosław Skrzyczyński z Klubu Jeździeckiego Agro-Handel Śrem.
Codziennie wieczorem zaplanowano konkurs łączący sport i show. W czwartek była to potęga skoku. - Czyli skok wzwyż na koniu, z murem wysokości 210 cm - wyjaśnia szef Cavaliady, Dominik Nowacki.
Zwycięzców konkursu było dwóch - obaj osiągnęli wysokość 2 metrów.
Cavaliada na targach potrwa do niedzieli.