Na zmodernizowanym torze i z ograniczoną liczbą miejsc na trybunach szesnastu zawodników walczyło w półfinałowym turnieju o Brązowy Kask. Bezkonkurencyjny okazał się zawodnik FOGO Unii Leszno Bartosz Smektała. Z wielkopolskich żużlowców oprócz niego awans do finału wywalczyli sobie dwaj gnieźnianie - Michał Piosiecki oraz Dawid Wawrzyniak.
Z reaktywacji żużlowych imprez w stolicy Wielkopolski cieszy się prezes Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego - Arkadiusz Ładziński. - Z 16 młodych zawodników, pierwsza ósemka wejdzie do finału, który odbędzie się w Rawiczu. Myślę, że na otwarcie sezonu to fajny turniej. Tor jest dobrze przygotowany, ze względu na prowadzone prace, na trybunach mieści się tylko tysiąc kibiców - mówi.