NA ANTENIE: HEAVY FUEL/DIRE STRAITS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Ruchy nazistowskie pojawiają się w Polsce. Dlaczego?

Publikacja: 22.01.2018 g.11:56  Aktualizacja: 22.01.2018 g.11:59 Wojciech Chmielewski
Poznań
W ostatni weekend zrobiło się gorąco odnośnie nazizmu. Telewizja TVN wyemitowała reportaż pokazujący struktury organizacji nazistowskich działających na Śląsku.
drut kolczasty - Fotolia
/ Fot. (Fotolia)

Jak to możliwe, że w kraju, który w czasie II wojny światowej ucierpiał najwięcej ze strony Hitlera, mogą wracać takie ideologie?

- Od zakończenia II wojny światowej miną w tym roku 73 lata. Totalitaryzm niemiecki i sowiecki pozbawił życie miliony ludzi. Wydaje się dziwne, że po tylu latach będziemy rozmawiać na temat, który wydawało się został raz na zawsze zakończony. Jest też duża sprzeczność - mówi profesor Andrzej Sakson z Instytutu Zachodniego.

- Nazizm w Polsce to w zasadzie dwa słowa wykluczające się i powodujące, że ta refleksja nad fenomenem, czy to społecznym czy psychicznym czy politycznym, powoduje że włos jeży się na głowie. Z pewnością powodem tego jest fakt, że Polska poniosła największe ofiary ludnościowe w czasie wojny. Po drugie poniosła starty materialne i dla każdego Polaka a przynajmniej dla większości było jasne, że w pierwszej kolejności na śmierć skazani byli Żydzi i Romowie a potem ludność słowiańska. Hitler przystąpił do realizacji tego planu, początkowo mordując elity narodu, a potem zniewalając ogół społeczeństwa przystąpił do eksterminacji. Ten fakt na stałe zagościł w świadomości społecznej i zestawienie Hitler - Polska jest jak ogień i woda - dodaje.

Na Twitterze premier Mateusz Morawiecki napisał, że propagowanie faszyzmu lub innych totalitaryzmów jest nie tylko niezgodne z polskim prawem, ale przede wszystkim jest deptaniem pamięci naszych przodków i ich bohaterskiego wysiłku walki o Polskę sprawiedliwą i wolną od nienawiści. Nie ma przyzwolenia na tego typu zachowania i symbole.

Sprawą zajęło się już Ministerstwo Sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro także na Twitterze napisał - Po ataku hitlerowskich Niemiec w okupowanej Polsce wymordowano miliony ludzi, w tym trzy miliony Polaków. Jeśli więc ktoś czci odpowiedzialnego za to Hitlera, który jest jednym z największych zbrodniarzy w dziejach, to zasługuje na bezwzględne potraktowanie. 

Zdaniem historyka profesora Janusza Karwata ideologie, o których mówimy powstały w latach międzywojennych.

- Trzeba pamiętać, że Niemcy przegrały I wojnę światową i musiały za to zapłacić w postaci części swojego terytorium. Liczne zniszczenia, wielu Niemców zginęło, do tego musieli płacić kontrybucje. Przyszedł ogromny kryzys, zwłaszcza dla tego narodu. Czuli się przegrani i oszukani przez poprzednie władze. Podobna sytuacja była we Włoszech. Tam wcześniej przy poparciu społeczeństwa narodowy socjalizm sięgnął po władzę. Z punktu widzenia przeciętnego obywatela żyło im się coraz lepiej. Widzieli, że to państwo stawało się potężne. Znalazła się grupa osób winnych za poprzednią klęskę i kryzys, po czym można było w nią uderzyć. To był początek - uważa.

Zdaniem profesora Saksona trzeba pamiętać o tym, że często słyszymy o powrocie i resentymencie do totalitaryzmów.

- Mamy dwie narracje totalitarne - brunatna, faszystowska i komunistyczna, związana ze Związkiem Radzieckim i Che Guevarą. Jest problem, które z tych totalitaryzmów są ścigane ustawowo przez instytucje strzegące ładu i porządku w Polsce. Obie stanowią istotne zagrożenie, natomiast mamy dziś do czynienia z "brunatnym" fenomenem, co nie powinno uśpić naszej czujności - przypomina.

Sprawa jest złożona. Nazizm wraca w wielu krajach. - Tak są skonstruowane systemy prawne, że tego typu ruchy powinny być zwalczane. Nigdy to się jednak do końca nie uda, bo rodzą się w różnych środowiskach, które są na to podatne - uważa prof. Karwat.

Zapraszamy do rozmowy na ten temat o godzinie 12:15 w audycji "W środku dnia". Prosimy dzwonić na numer 61 8 654 654 i komentować na portalu radiopoznan.fm.

http://radiopoznan.fm/n/dDm3ni