Na placu Wolności, przed monumentalnym gmachem kina Ukraina, zgromadzeni ludzie skandują "Z-S-U!" (ZSU - to skrót nazwy Siły Zbrojne Ukrainy-PAP) i "Chwała ZSU!", klaszczą i gwiżdżą na znak entuzjazmu. Wielu mieszkańców ma ze sobą flagi ukraińskie - jedni trzymają niewielkie flagi, inni owinęli się sztandarami.
Widać auto, które z trudem przeciska się przez tłum; ludzie cisną się w kierunku samochodu. Widać, że z okna auta ktoś, ubrany w strój wojskowy, macha ręką do ludzi.
Wcześniej już w mediach ukraińskich pojawiły się zdjęcia i nagrania z Chersonia pokazujące ludzi pozdrawiających żołnierzy ukraińskich. Opublikowano też zdjęcia wojskowych zawieszających ukraińską flagę państwową na budynku policji.
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w piątek, że Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, a do miasta wkraczają oddziały ukraińskich sił zbrojnych. Wywiad wezwał wojskowych Rosji, by się poddali i zapewnił, że każdy z nich, kto stawi opór zostanie zlikwidowany.
Chersoń, główny ośrodek obwodu chersońskiego, przylegającego do anektowanego Krymu, był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. To efekt skutecznej ukraińskiej kontrofensywy na południu kraju.