Bezzałogowce, które wystartowały z okupowanego Krymu, zostały zneutralizowane w przestrzeni powietrznej nad obwodami dniepropietrowskim i mikołajowskim, na wschodzie i południu kraju. Zniszczono też jeden pocisk manewrujący Iskander-K - oznajmiło dowództwo sił powietrznych.
We wrześniu liczba rosyjskich ataków na Ukrainę przy pomocy irańskich dronów kamikadze Shahed-136 była największa od początku wojny. Najeźdźcy wystrzelili 503 drony, lecz udało nam się zniszczyć aż 396 takich maszyn, czyli blisko 79 proc. - poinformował w niedzielę ukraiński portal wojskowy Defense Express.
We wrześniu 2022 roku Rosja zaczęła wykorzystywać na froncie na Ukrainie bezzałogowce sprowadzane z Iranu. Drony kamikadze, głównie typu Shahed, mają zasięg do około 1 tys. km i mogą przenosić do 50 kg materiałów wybuchowych. Maszyny te są używane do atakowania celów cywilnych i obiektów infrastruktury krytycznej na niemal całym terytorium kraju.
Jesienią ubiegłego roku analitycy ds. wojskowości ujawnili, że większość półprzewodników i innych podzespołów używanych w Shahedach pochodzi z Zachodu.
Rząd w Teheranie konsekwentnie zaprzecza, że sprzedał Moskwie swoje drony w celu ich wykorzystania na Ukrainie. W listopadzie 2022 roku minister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdollahijan potwierdził, że Iran przekazał Rosji "pewną liczbę" bezzałogowców, lecz - w jego ocenie - stało się to na kilka miesięcy przed inwazją Kremla na sąsiednie państwo.