Sokół na rękawicy nie odstrasza?

Na zakończenie swojej kampanii apeluje do wyborców, by nie poddali się dyktatowi dwóch największych partii. "Warto głosować na ludzi - nie na partyjne szyldy. Głosując na najsilniejsze partie cementujemy obecny układ partyjny, którym przecież jesteśmy zmęczeni" - mówi Lipiński.
Dariusz Lipiński dodaje: "Nie jesteśmy ani euroentuzajastami ani sceptykami. Patrzymy na Europę realistycznie. Chcemy odchudzić unijną biurokrację, zwłaszcza absurdalne przepisy, dbać o interesy polskich przedsiębiorców i bronić wartości chrześcijańskich".