By w nią zagrać, wystarczy smartfon.
„Taka gra jest pewnym "novum" w działalności leszczyńskiego Muzeum” - przyznaje Jakub Piwoński z działu edukacji placówki:
W ten sposób chcemy zaangażować przede wszystkim młodzież do współpracy z nami, ponieważ jest to jedna z grup docelowych, z którą mamy największy problem. Żeby dotrzeć do nich wpadliśmy na taki pomysł, żeby wykorzystać narzędzie codziennego użytku i wpleść w to element rywalizacji. Staramy się być otwarci na nowe media i zmiany kulturowe, które nas otaczają, ale też przede wszsytkim brać pod uwagę to, co świat spotkało w ostatnim półtora roku i brać pod uwagę wszelkie zalecenia związane z pandemią. Gra mobilna jest bardzo wygodnym pod tym względem narzędziem edukacyjnym.
Gra polega na poszukiwaniach świata zwierząt ukrytego w miejskiej architekturze. Przewodnikiem po grze jest Jan Jonston, wybitny uczony z Leszna, z którym będzie można odbyć podróż w czasie i przestrzeni.