
Powrót Davida Gilmoura - recenzja Ryszarda Glogera
Po dziewięciu latach ciszy, jest długo oczekiwana płyta Davida Gilmoura. Czekali wszyscy zakochani od lat w muzyce zespołu Pink Floyd, bez względu na to czy bardziej sympatyzują z Rogerem Watersem czy z Davidem Gilmour’em. To ten drugi prowadził przez wiele lat okręt pod banderą Pink Floyd.