Jarocin to kolebka polskiego rocka. Najpierw, w latach 70-tych, odbywały się tam Wielkopolskie Rytmy Młodych. Tylko pierwsza edycja tej imprezy - w 1970 r. miała zasięg lokalny. Późniejsze edycje to już ogólnopolski przegląd. Laureatem "Rytmów" była np. Hanna Banaszak, występowała tam Kasa Chorych, a debiutowały m.in. grupy Stress i Heam. Jeszcze w latach 90-tych wielu mieszkańców Jarocina mówiło na festiwal "Rytmy".
Od 1980 r. impreza w Jarocinie funkcjonowała jako Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji. Odbyły się trzy edycje. Twórcami imprezy byli Jacek Sylwin i Walter Chełstowski.
W 1983 r. w Jarocinie po raz pierwszy odbył się Festiwal Muzyków Rockowych. Ta nazwa imprezy funkcjonowała do 1994. W tym czasie Jarocin był bez wątpienia stolicą polskiej muzyki rockowej. Na festiwalu debiutowały i występowały wszystkie zespoły, które zostawiły ślad w polskiej kulturze.
Niezapomniane koncerty grały punkowe kapele: Dezerter, Moskwa, Siekiera, Armia, Karcer, Abaddon, Zielone Żabki, Sedes czy Gaga, reagge'owe: Izrael, Daab, Syjon czy Bakszysz, nowo falowe i zimnofalowe: Randes Vous, 1984, Madame, Kosmetyki Mrs. Pinki, Variete, Made in Poland, Closter Keller, ANKH czy Balkan Electrique, a także rockowe kabarety: Kobranocka, Wańka Wstańka, Dzika Kiszka, Dzieci Kapitana Klossa czy Big Cyc.
Jarocin gościł też najlepsze polskie zespoły bluesowe: Dżem, Gang Olsena, Free Blues Band czy Zdrowa Woda oraz oczywiście gwiazdy polskiego metalu: TSA, Turbo, Wilczy Pająk, Kat, Dragon i oczywiście Acid Drinkers.
Poza tym na jarocińskiej Dużej Scenie występowali: Republika, Róże Europy, Sztywny Pal Azji, Czesław Niemen, Maanam, Brygada Kryzys, Hey, Malarze i Żołnierze, Chłopcy z Placu Broni, T'Love, Kult, Lech Janerka czy Voo Voo.
Co zobaczymy w Jarocinie w tym roku? Lista wykonawców jest znana, ale w Jarocinie wszystko może się zdarzyć. Może wśród kapel debiutujących na autobusowej małej scenie znajduje się gwiazda pokroju Hey-a, Kultu czy Dezertera? Najlepszy młody zespół zostanie wyłoniony przez głosowanie sms-owe i wystąpi na Dużej Scenie.
Wielu stawia sobie pytanie, jak to możliwe, że w małym mieście w Wielkopolsce - w Jarocinie przez lata odbywał się festiwal głośny w całej Polsce, a nawet Europie, na który zjeżdżały tysiące fanów? Jak to się stało, że w "najczarniejszych" latach komunizmu, np. w czasie stanu wojennego impreza się odbywała, a ze sceny wykrzykiwano teksty nietknięte ingerencją cenzorskich nożyczek?
Na antenie Radia Merkury można było posłuchać opowieści osób, które były zaangażowane w powstanie festiwalu, grały na nim lub były z nim związane "organizacyjnie". Rozmowy Mariusza Kwaśniewskiego z "Ojcami Jarocina" są do odsłuchania na naszej stronie internetowej.
stronę opracowali: Justyna Seifert, Mariusz Kwaśniewski i Szymon Mazur