NA ANTENIE: JESUS HE KNOWS ME (2023)/GHOST
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Do 2029 roku w Wielkopolsce ma powstać bardzo wyczekiwana przez mieszkańców droga S11

Publikacja: 01.02.2023 g.10:41  Aktualizacja: 01.02.2023 g.18:14
Wielkopolska
To ponad 350 km ekspresowej trasy na terenie naszego województwa. Na razie kierowcy korzystają z 80 km, a pozostała część - w sumie 7 odcinków - jest w przygotowaniu. "To droga bardzo ważna dla naszego regionu" - mówił w porannej rozmowie Radia Poznań wojewoda Michał Zieliński.

To jest komunikacyjny kręgosłup Wielkopolski - S11, oczywiście dla Dolnego Śląska, ale też dla Środkowego Pomorza, więc strategiczna z punktu widzenia nas Wielkopolan. Bardzo się cieszę, że prace dokumentacyjne już trwają. Przypomnę tylko, że  w kwietniu ubiegłego roku została wydana decyzja środowiskowa dla obwodnicy Obornik w ciągu drogi ekspresowej S11 i ważne jest także to, że środki na budowę tej drogi są zagwarantowane

 - mówił Michał Zieliński.

Wojewoda dodał, że jeszcze w tym roku mogą być ogłoszone przetargi.

Droga będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę i będzie powstała etapami, dlatego - jak zaznaczył w rozmowie Michał Zieliński - jej odcinki będą w różnych okresach czasu realizowane, więc niektóre mogą być gotowe przed 2029 rokiem.

Cezary Kościelniak: Mijają dwa lata odkąd pełni pan funkcję wojewody wielkopolskiego. Pańska kadencja przypada na najtrudniejsze po 1989 roku wydarzenia. Mam na myśli pandemię oraz skutki toczącej się wojny na Ukrainie. Panie wojewodo, jak dwa lata to trzeba podsumować, może powspominać. Jakie wyzwania były najtrudniejsze, wyzwania związane z tymi dwoma wydarzeniami?

Michał Zieliński: Te dwa lata niestety były naznaczone kryzysami, które dotykały nie tylko Polskę i Europę, ale cały świat. Przypomnę, że akurat końcówka stycznia 2021 roku, jak zostałem wówczas powołany na wojewodę wielkopolskiego przez pana premiera Mateusza Morawieckiego, to była wtedy końcówka drugiej fali, a już w drugiej połowie lutego zaczęła się ta trzecia, najtrudniejsza fala COVID-19 i to była olbrzymie wyzwanie.

Co było najtrudniejsze w tym czasie?

Przede wszystkim to tempo jak rozwijała się ta trzecia fala, bo ona była bardzo, bardzo dynamiczna i też była naznaczona jednak wieloma hospitalizacjami, czyli wiele osób zakażonych trafiało do szpitali i tutaj wraz z wielkopolskim oddziałem NFZ pracowaliśmy bardzo wytrwale, żeby tych łóżek nie zabrakło w Wielkopolsce i to było olbrzymie wyzwanie, żeby połączyć dwie kwestie, żeby przede wszystkim zabezpieczyć tych, którzy musieli trafić do szpitala, bo przebieg COVID-19 u nich wymagał hospitalizacji, a z drugiej strony jednak, by mimo tej pandemii jednak ta opieka była dostępna dla tzw. normalnych pacjentów.

Operacje planowe, normalne leczenie...

Żeby tego nie ograniczać, żeby to było w miarę możliwości dostępne, więc to było takie balansowanie cały czas, żeby tych łóżek zamrożonych na COVID nie było zbyt dużo, a z drugiej strony, żeby one wystarczyły na potrzeby, które dynamicznie w drugiej połowie lutego i marca 2021 roku rozwijały.

A skutki toczącej się wojny na Ukrainie? Wojna cały czas trwa, więc nie jest powiedziane, że te skutki już się zakończyły. Co tutaj było największym wyzwaniem dla województwa wielkopolskiego?

Przede wszystkim organizacja i koordynacja miejsc zakwaterowania dla uchodźców, którzy też w sposób bardzo intensywny od 24 lutego a szczególnie od początku marca przyjeżdżali do naszego województwa i też intensywność ich przyjazdów była takim  olbrzymim wyzwaniem mimo, że przygotowywaliśmy się na kilka tygodnie przed samym wybuchem wojny czy Rosji na Ukrainę do takiego scenariusza, ale taki scenariuszy kryzysowych tworzymy wiele, ale mając nadzieję, że nigdy się one nie spełnią.

Czyli jak rozumiem panie wojewoda, mieliście już dane - już dziś możemy powiedzieć - niejawne, że to się wydarzy, że ta fala kryzysowa pójdzie?

Nie, to jak normalnie w zarządzaniu kryzysowym, pewne scenariusze się przyjmuje i tych scenariuszy jest kilka. Pierwszym jest scenariusz, że w ogóle nie będą realizowane te scenariusze kryzysowe, jednak wszystko wskazywało na to, że jednak do napaści Rosji na Ukrainę może dojść i my we wszystkich swoich planach musieliśmy to brać pod uwagę. Niestety w tym przypadku musiałby być one wdrożone w życie i to było też bardzo wymagające zarówno dla pracowników urzędu, jak i dla współpracujących samorządów, ale też wolontariuszy i dla wszystkich nas w Polsce można powiedzieć.

Przechodząc do kwestii inwestycyjnych, rozwojowych - kilka dni temu zostało podpisane 5 umów na inwestycje w ramach programu Kolej Plus. To programy o wartości ponad 2,2 mld złotych i zapowiedział pan, że te programy przyczynią się do zmniejszenia wykluczeń komunikacyjnych. Czy to znaczy, że powstaną jakieś nowe tory do miejscowości, które dotychczas nie miały kolei czy też chodzi tylko o rewitalizację wygaszonych połączeń kolejowych?

Przede wszystkim chodzi o rewitalizację tych połączeń, na których od ponad 30 lat nie ma już ruchu kolejowego.

Czyli kto wsiądzie do pociągu? Jakie gminy, powiaty, miejscowości?

To konkretnie zaczynając od północy to przede wszystkim linia Międzychód - Szamotuły. Tutaj Międzychód obecnie jest wykluczony komunikacyjnie, jeżeli chodzi o ruch kolejowy i tutaj zyskuje to połączenie przez Szamotuły z Poznaniem. Swoją drogą bardzo urokliwa krajoznawczo trasa.

To może też być taka wakacyjna trasa do Poznania.

Przebiega przez Chrzypsko Wielkie i Sieraków. To jest na pewno zaleta, taki plus dodatkowy tej linii. Na pewno kolejny odcinek to Czarnków - Rogoźno - Wągrowiec. Tutaj też Czarnków zyskuje połączenie nie tyle z Wągrowcem, ale przesiadkę w Rogoźnie i z Rogoźna można dalej do Poznania dojechać, więc to jest z tego tytułu ważne.

To w Rogoźnie taki węzeł kolejowy powstanie w tym momencie ?

Tak, bo to linia Poznań - Piła, więc będzie można dojechać do Poznania. Tak też też intencja rewitalizacji. Oprócz tego z punktu widzenia gospodarczego te linie rewitalizowane są ważne, bo będą mogły firmy na tym mogły skorzystać. Dodatkowo Śrem - Czempiń i Gostyń - Kąkolewo, czyli kolejne odcinki będą rewitalizowane i też nowa linia Konin - Turek.

Kiedy pan może obiecać, że pierwsi pasażerowie wsiądą do pociągów?

Tu muszę zaznaczyć, że podpisana umowa w ubiegłym tygodniu, to umowa między PKP a PLK i samorządem województwa wielkopolskiego. Tak, że w ramach tych umów, to głównie PKP PLK realizować.

Ale do kiedy da radę?

Do 2029 roku wstępnie, więc myślę, że to jest proces.

To jak pan wojewoda wymienić 2029, to ja od razu zapytam...

Każda linia trochę inaczej będzie realizowana, w innym czasie.

Ale to jest też rok, w którym ma być oddana S11 łącząca Wielkopolskę z województwem śląskim. Czy jest pan optymistą co do tej inwestycji? Wydaje się, że ona jest kluczowa i dla Wielkopolski, ale też chyba dla Dolnego Śląska, bo kierowcy jadący na Śląsk, do Małopolski będą omijali ten bardzo korkujący się węzeł S5/A4 we Wrocławiu.

Ważna przede wszystkim dla Wielkopolski, bo to jest kręgosłup - S11, oczywiście dla Dolnego Śląska, ale też dla Środkowego Pomorza, więc z punktu widzenia nas Wielkopolan bardzo się cieszę, że prace dokumentacyjne już trwają. Przypomnę tylko, że  w kwietniu ubiegłego roku została wydana decyzja środowiskowa dla obwodnicy Obornik w ciągu drogi ekspresowej S11 i ważne jest także to, że środki na budowę tej drogi są zagwarantowane, więc to otwiera przestrzeń do tego, żeby jeszcze w tym roku były ogłoszone przetargi. Liczę na to w przypadku obwodnicy Obornik.

Zapytam o to, co interesuje najbardziej naszych słuchaczy, czy jest jakakolwiek szansa na przyspieszenie tej inwestycji, żeby to nie był 2029 rok, ale może 2027, może najpóźniej początek 2028? Czy tak się w ogóle zdarza w takich inwestycjach?

Prace są prowadzone na odcinkach i te odcinki będą w różnych okresach czasu realizowane, więc niektóre będą przed tym terminem, a inne do tego terminu mają szansę być zrealizowane. To są procesy inwestycyjne bardzo skomplikowane, jeżeli chodzi o konsultacje społeczne, które się odbywają w między czasie. Ten czynnik społeczny trzeba brać pod uwagę, więc jest to zróżnicowane w punktu całego przebiegu S11z południa do północy.

To skoro już o transporcie, logistyce, to dokończmy ten wątek kolejami dużych prędkości. Jedna ze szprych będzie przebiegała przez południową Wielkopolskę aż do Poznania. Myślę tutaj o tej linii, która będzie szła z nowego lotniska z CPK przez Kalisz do Poznania i później będzie połączona też z linią berlińską, z odnogą na Zieloną Górę w województwie lubuskim. Czy tu też możemy być optymistami?

Prace są intensywne co do rozwoju połączeń z CPK, również w tym wariancie wielkopolskim. Ja liczę na to, że będą one w takim tempie kontynuowane i to pozwoli nam na realizację tych założeń, które CPK przyjęło.

Wchodzimy w Nowy Rok, choć dziś 1 lutego, z danych Urzędu Statystycznego dotyczących bezrobocia, Wielkopolska, jak zwykle, co chyba też nie jest żadnych zaskoczeniem, ale w statystykach bezrobocia wypada najlepiej. Tutaj ten wynik jest podany 2, 9 procent. Dla porównania w województwie kujawsko-pomorskim to jest aż 7, 4, w zachodniopomorskim - 6,7, lubuskim - 4,4 i dolnośląskim - 4,5. To jest z jednej strony sukces Wielkopolski, z drugiej strony w niektórych powiatach najczęściej graniczącymi z województwami o wyższym bezrobociu, to jest jakiś problem, choć wojewoda nie ma jakiś sprawczych narzędzi do pomocy pracodawcom, pracobiorcom, jednak jakieś narzędzia rządowe są. Co można by sprawić, by było jeszcze lepiej w Wielkopolsce.

Tradycyjnie Wielkopolska jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o poziom bezrobocia, jeśli chodzi o najniższy poziom i ramach samej Wielkopolski ten poziom jest zróżnicowany, bo to najniższe jest w Poznaniu i aglomeracji poznańskiej. Natomiast tu przede wszystkim chodzi o zrównoważony rozwój przez dystrybucję środków rządowych, przez różne programy infrastrukturalne tak, jak rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, który trafia bezpośrednio do samorządów gminnych i powiatowych z taką przede wszystkim intencją, by te inwestycje infrastrukturalne wzbogacały samorządy, ale przede wszystkim spowodowały, że te samorządy mają coś infrastrukturalnie coś do zaoferowania, że polepsza się infrastruktura drogowa, kolejowa.

Innym słowem strategia jest taka - mamy infrastrukturę - inwestorzy przybywajcie.

Dokładnie o to chodzi, przecież inwestor w pierwszej kolejności patrzy na infrastrukturę. W obecnych czasach, kiedy jednak ten kapitał ludzki jest powoli czynnikiem decydującym o lokalizacji inwestycji, że jest to bardzo istotne, więc jeżeli w jakimś rejonie to bezrobocie jest jeszcze ciut wyższe niż w aglomeracji poznańskiej, a nie ma infrastruktury, to właśnie jej budowa pomoże w podjęciu decyzji inwestorowi, by właśnie tam zlokalizuje swoją inwestycję.

Na koniec chciałbym zapytać o przyjętą przez Radę Miasta Poznania uchwałę krajobrazową. Ona wzbudza kontrowersje chociażby z tego powodu, ze monopolizuje rynek reklamy w mieście. Wiemy, że do Urzędu Wojewódzkiego wpłynęła już ta uchwała. Czy wojewoda będzie się jej szczegółowo przyglądał?

Wczoraj po południu wpłynęła do urzędu na uchwała podjęta przez Radę Miasta Poznania, Będę się jej przyglądał tak, jak wszystkim innym uchwałom, które są podejmowane przez samorządy, pod względem przepisów prawa, czyli czy formalnie została dobrze uchwalona i czy przepisy w niej zawarte są zgodne z przepisami prawa.

W województwie wielkopolskim mamy od kilku dni ferie, pytam pana już nie jako wojewodę, ale jako Michała Zielińskiego, w jakie miejsc w Wielkopolsce, by się pan wybrał na ferie?

Tych miejsc jest w Wielkopolsce wiele. Atrakcyjne są praktycznie wszystkie rejony czy na północy czy na południu.

Jednak wyszedł z pana polityk, już myślałem, że pan wskaże jakiś park narodowy czy inne miejsce.

W lasach można pospacerować i odetchnąć świeżym powietrzem naprawdę, ale i te miejsca trochę oddalone od wielkich aglomeracji są bardzo atrakcyjne w Wielkopolsce, więc polecam też i wypoczynek w agroturystyce.

http://radiopoznan.fm/n/AT4MYw
KOMENTARZE 0