Dzieło odnalazł w warszawskich archiwach i zrekonstruował kaliszanin Mirosław Przędzik, który od lat zajmuje się muzyczną historią miasta. To on natrafił w swoich badaniach na informacje o operze i postanowił kompozycję odnaleźć.
W archiwach zachowały się wyciągi fortepianowe utworu, ale nie było głosów orkiestrowych. Jedyna rzecz, która mi została to odnaleźć partyturę. Znalazłem w Warszawie, w Archiwum Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego, był to rękopis samego autora. I to było wyzwanie, bo ten rękopis trzeba było zrekonstruować
- mówi Mirosław Przędzik.
Libretto do opery napisał Władysław Anczyc - syn dyrektora kaliskiego teatru. Prawykonanie odbyło się w roku 1873. Opera, której akcja rozgrywa się w zakładzie kąpielowym na pograniczu galicyjsko-węgierskim, cieszyła się znacznym powodzeniem nie tylko w kraju. Wystawiono ją w Wiedniu, w Petersburgu i w Berlinie.
Po I Wojnie Światowej nikt jej nie wznowił. Dopiero teraz po ponad 100. latach zostanie ponownie wykonana. A stanie się to dokładnie za rok - 26.04.2025 roku w Operze Narodowej w Warszawie.