W targowej hali nr 1 nie zobaczymy jednak orginałów. Jak mówi jedna z organizatorek, Anna Kluza - "Przez wirtualną rzeczywistość wnikniemy w twórczość artysty, na ekspozycji m.in. dwanaście precyzyjnie wykonanych kopii".
Zobaczymy jego najwybitniejse dzieła ze złotego okresu, także dzieła mniej znane. Również te zahaczające o tematykę życie i śmierci, cykl okresów kobiety, także nie będą tylko te miłe i przyjemne, ale tez obrazy z tematyką bardziej niepokojącą
- wyjaśnia Anna Kluza.
Na wystawie jest m.in. strefa vr, zakładając specjalne okulary można jeszcze bardziiej obcować z obrazami Klimta, zajrzeć do środka obrazu. W sumie na różne sposoby pokazano 300 dzieł Klimta.
Ekspozycja do końca czerwca na Międzynarodowych Targach Poznańskich.