18-latek ma już kontrakt z firmą Deutsche Grammophon, dla której wydał dwie płyty. W Poznaniu mieszkają jego dziadkowie. Jan Lisiecki ma podwójne obywatelstwo polsko-kanadyjskie i uwielbia Chopina. Kocha to co robi i uważa się za szczęściarza, który może obdarzać ludzi muzyką.
W Auli Uniwersyteckiej wykonał koncert fortepianowy f-molll Fryderyka Chopina. Koncert poprowadził szef zespołu Marek Pijarowski. W drugiej części wieczoru melomanii usłyszeli koncert na orkiestrę Witolda Lutosławskiego.
Alina Kurczewska namówiła na refleksję 18-letniego Jana Lisieckiego, który koncertował z Filharmonią na zakończenie sezonu artystycznego. Dlaczego Jan Lisiecki znalazł się w Poznaniu opowiada dyrektor tej instytucji Wojciech Nentwig, co uczynił pianista w kilku ostatnich latach wyjaśnia dyrygent Marek Pijarowski. Do posłuchania wywiad z pianistą, w którym uczestniczył także Marek Zaradniak. Materiał ilustrowany jest Etiudami op 10 i 25 Fryderyka Chopina w wykonaniu solisty.