NA ANTENIE: Motosygnały
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poznańskie plany Adama Banaszaka

Publikacja: 26.02.2013 g.12:01  Aktualizacja: 01.03.2013 g.10:48
Poznań
Adam Banaszak opowiada w rozmowie z Aliną Kurczewską o swoich przygotowaniach do kursu z Bernardem Haitinkiem, debiucie w Teatrze Muzycznym w roli dyrygenta oraz planach z Orkiestrą L'Autunno.
Kiss Me, Kate - Teatr Muzyczny w Poznaniu
/ Fot. (Teatr Muzyczny w Poznaniu)

Po 37 latach powraca na deski Teatru Muzycznego musical Cole Portera KISS ME, KATE, wówczas to pierwsza poznańska premiera odbyła się 18 kwietnia 1975 roku. Teatr w teatrze, to co publiczność najbardziej lubi. Znakomity przekład libretta Andrzeja Marii Marczewskiego i tekstów piosenek Andrzeja Ozgii – zgrabne i doskonale wtopione w szekspirowską intrygę – efektowna i nowoczesna muzyka, ambitne partie baletowe. To wszystko składa się na niezwykle atrakcyjny spektakl, na który zapraszają Andrzej Maria Marczewski – reżyser (po raz pierwszy w Teatrze Muzycznym w Poznaniu), Jacek Boniecki – kierownik muzyczny, Alexandr Azarkevitch – choreograf i Ewa Strebejko-Hryniewicz – scenograf. Dyryguje Adam Banaszak, z którym rozmawiała Alina Kurczewska (słuchaj poniżej)

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
ostryga 08.09.2013 godz. 23:09
Zazdrościcie, a koleś jest młody, menadżersko ogarnięty i robi karierę. Mimo, że nie jestem nadmiernym entuzjastą jego talentu - wręcz przeciwnie, uważam, że jest wielu znacznie lepszych od niego - podziwiam jego niewiarygodne zdolności robienia wokół siebie szumu. Do tego Banaszak naprawdę ma szeroką wiedzę ogólną i umie ją znakomicie sprzedać. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej...
cytryna 02.03.2013 godz. 00:07
boże ale kabotyn!
trololo 27.02.2013 godz. 22:32
Dla każdego kto zna realia rynku muzycznego, to co p.Banaszak mówi jest bzdurą pod każdym względem ;) Plus ekstremalne zadufanie i zabawa w 'wielce oświeconego'. Pozostaje żałować, że nie został dyrektorem Teatru Wielkiego - by się działo.
sesese 27.02.2013 godz. 16:59
Buahahaha - Pan Kieliszewski, nowy dyrektor Teatru Muzycznego, zaprosił do dyrygowania Pana Banaszaka, z którym ubijał interesy podczas festiwalu gitarowego (orkiestra lautunno bodajże grała na koncercie pamięci Whitney Houston). Cóż, nieźle idzie rewitalizacja Muzycznego - wszystko po znajomości...