NA ANTENIE: MOONLIGHT SERENADE/CHICAGO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

220 na liczniku i 10 punktów

Publikacja: 09.04.2014 g.13:55  Aktualizacja: 09.04.2014 g.16:23
Poznań
Z prędkością ponad 200 kilometrów na godzinę jechał na Autostradzie A2 kierowca sportowego Maserati. Kierującego tym drogim samochodem 29-letniego warszawiaka zatrzymali i ukarali wielkopolscy policjanci.
maserati - KWP w Poznaniu
/ Fot. (KWP w Poznaniu)

Za złamanie przepisów mieszkaniec stolicy dostał dziesięć punktów karnych, a jego konto uszczupliło się o pięćset złotych. Kierowca tłumaczył funkcjonariuszom drogówki, że jego auto ma potężny silnik i trudno wyczuć niedozwoloną prędkość. Policjanci zmierzyli mu w pewnym momencie 221 km/godz.

Maserati to ekskluzywna włoska marka motoryzacyjna. Cena jednego egzemplarza sięga powyżej pół miliona złotych.

Brak zainstalowanej wtyczki Flash
http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 5
Kingpin 23.04.2014 godz. 07:23
Zgadza się, że mamy droższe mandaty niż za odrą. Tyle tylko, że w Polsce trzeba karać i to bardzo surowo. Bo jak Polak nie odczuje po kieszeni to się śmieje i robi żywnie dalej na co ma ochotę.

Prędkość na autostradzie to bardzo ważny czynnik determinujący zakres wypadku - ilość oraz stan poszkodowanych. To że za naszą zachodnią granicą jest dozwolona to nie znaczy że i u nas na dwu pasówkach może taką prędkość można dopuścić.
kierowca bombowca 10.04.2014 godz. 11:33
Kingpin:
Tylko że taka prędkość na autostradzie, to bardzo mała szkodliwość i wcale nie jest taka niebezpieczna, a za naszą zachodnią granicą jest dozwolona. Co innego, gdyby to było w terenie zabudowanym.

PS: Jeśli ktoś porównywał taryfikator mandatów w Polsce i w Niemczech w odniesieniu do średnich zarobków w tych krajach, to w Polsce mamy dużo droższe mandaty niż w Niemczech, a w niektórych przypadkach nawet nominalnie w Polsce za takie samo przewinienie jest drożej niż w Niemczech.
Kingpin 10.04.2014 godz. 07:20
Brawo dla policjantów, którzy nie bali się łepka w drogim aucie. Ale kara dla takiego cudaka winna wynosić odpowiedni procent od zarobków lub też gdy wykaże, że jest biednym studentem to od wartości auta. Te śmieszne 500 zł to ten samochód spala na 500 km, także dla niego to żadna kara.
cz'ytacz 09.04.2014 godz. 15:42
No tak !.Na widok takiego samochodu wszyscy portkami trzęsą ze strachu i z wrażenia.
Jakby bali się że samochód wpadnie w dziurę i narobi szkód ... .
Afera jak ch...a ,bo jechał przeszło dwieście i cud że nic się nie stało ....
Proponuje na bramkach odmawiać różaniec i koronkę do miłosierdzia ...
kierowca bombowca 09.04.2014 godz. 15:05
a wystarczy, że przejedzie za zachodnią granicę i ta prędkość na autostradzie jest już bezpieczna