W jeszcze bezpieczniejszy sposób będzie tam badany koronawirus, ale też substancje wykorzystywane np. przez bioterrorystów.
"Brakowało nam takich pomieszczeń" - mówi Wojewódzka Inspektor Sanitarna dr Jadwiga Kuczma-Napierała.
Bardzo było potrzebne. Powiem szczerze, że w momencie, kiedy nastała pandemia, to zapaliło nam się światełko, że w tych warunkach nie możemy pracować, dlatego, że naprawdę mamy budynki z lat 30. ubiegłego wieku. Są to budynki mieszkalne. Teraz do budynku przy Nowowiejskiego 60, ten budynek też będzie całkowicie wyremontowany, będzie dobudowany budynek, w którym właśnie będzie to nowoczesne laboratorium
- dodaje dr Jadwiga Kuczma-Napierała.
Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński mówi, że starania o rozbudowę stacji trwały od 2007 roku. "Ministerstwo Zdrowia przyznało pieniądze na najbliższe trzy lata" - dodaje.
To naprawdę jest duże wydarzenie dla Poznania i dla Wielkopolski, bo bardzo oczekiwana ta decyzja była. Wniosek, który przesłaliśmy do Ministerstwa Zdrowia, został pozytywnie zaakceptowany i minister finansów przysłał nam informację o zapewnieniu tych środków w najbliższych trzech latach, bo do 2024 roku ta inwestycja się powinna zakończyć
- mówi wojewoda.
Laboratorium będzie zabezpieczeniem dla całej zachodniej Polski, a w Poznaniu między innymi dla oddziału zakaźnego Szpitala imienia Strusia. Pracownicy Sanepidu w najbezpieczniejszych warunkach będą mogli badać dżumę, wąglika czy kolejne warianty koronawirusa. W nowym budynku będą specjalne śluzy, pomieszczenia, gdzie pracownicy będą mogli się przebrać, profesjonalne wentylacja i filtry powietrza.