Stary Marych, postać wymyślona przez Juliusza Kubla, był bohaterem radiowych słuchowisk. W 2001 roku doczekał się rowerowego pomnika na ulicy Półwiejskiej. Na antenie radia Marycha grał Marian Pogasz. Pierwszy raz Wielkopolanie usłyszeli Marycha 13 lutego 1983 roku. Program przestał być emitowany 31 grudnia 1999 roku.
Z okazji urodzin Radio Merkury zorganizowało akcję "Czysta szprycha Marycha". W piątek przed południem radiowcy umyli i wypolerowali pomnik Marycha. (zobacz zdjęcia)
Radio Poznańskie było trzecią – po warszawskiej i krakowskiej – rozgłośnią w Polsce. Zaczęło nadawać 24 kwietnia 1927 roku o godzinie 17.00. To w Poznaniu narodziła się gimnastyka radiowa. To radio poznańskie nadało pierwszą w Polsce transmisję meczu – w sierpniu 1929 roku. Warta wygrała 5:2 z mistrzem Holandii Philipsem Eindhoven.
Najpierw było słychać uderzenia zegara, później hejnał z ratuszowej wieży. Przemawiał prezydent Cyryl Ratajski. Radio założył Związek Samorządów Wielkopolskich. Nie żadne ministerstwo z Warszawy. Tego dnia - 24 kwietnia - stacja transmitowała z Opery „Pomstę Jontkową” w czterech aktach o czym pisały zagraniczne tygodniki. Radio przed wojną specjalizowało się w słuchowiskach przyciągając najlepszych literatów, m.in. Emila Zegadłowicza.
Przed wojną Radio Poznańskie było w europejskiej czołówce. Nadawało średnio 8,5 godziny programu dziennie. Kontynuatorem tradycji Radia Poznańskiego jest Regionalna Rozgłośnia Polskiego Radia w Poznaniu – Radio Merkury.
I jeszcze ciekawostka: Radio Poznańskie jako pierwsze w Polsce uruchomiło w 1929 roku Aparaturę Fultona, która służyła przekazywaniu obrazu drogą radiową. Było to coś w rodzaju faksu na korbę. Obrazy nadawano z Powszechnej Wystawy Krajowej. Były odbierane na całym świecie.
Jak to się zaczęło? (posłuchaj)
O ile pamiętam Radio z Poznania zchodziło z formą na Radio Łazarskie -od siedziby i miejsca nadawania.
Specyfika tego miejsca jest lokalna i ma odzwierciedlenie dla pewnej grupy i pewnej rzeszy ludzi .
Jakby co , z tego co pamiętam to były spore problemy z flagami niewywieszanymi w Święta ,a lokalne
obchody Dzielnicy ,uchodziły do rangi Narodowego Święta !
Wszak Grajzer Artur Niemiecki Poznaʼnski Patriota obchodził okrągłe rocznice 70-lecia
i jego duch lub zwida domagał się należnej czci i imrez wspominkowych.
Zawsze twierdziłem że Polacy są dobroduszni i litościwi dla życia ludzkiego w ogóle
zarazem będąc partaczami w kwestii szczegółowego ukatrupienia zbrodniarza ... .
I teraz mamy klops ,jego dusza jęczy błąka się po pomieszczeniach ...
Może jednak ten okrąglak z siedzibą przy Placu Wolności ?!
Czytałem Twój komentarz i odpowiedziałem .
Ale jak widać wszystko wyparowało :))))))))))
No ale żeby RM usuwało też komentarze św. igo ??? Ciekawe co na to kler :))
Być może byłyby ku temu powody w związku z edukacją która jest przedemerytalna.
(Po prostu ludzie nie dają się zreformować ,gdyż kto widział emerytowaną belferkę
na plaży w stroju plażowym ?.Czy też na lokalnym kąpielisku w lokalnych wodach odgrywającą
syrenę ?.Może się ktoś pochwali gdyż wątpię ...)
Rozpisując się w nawiasie straciłem myśl przewodnią przyświecającą temu komentarzowi!
Acha !.Jak Dżordż ten noo ,"Taʼncowały dwa Michały jeden duży drugi mały ..."
I widzicie ilu to Polonusów słuchało Radja jak Wolnej Europy w czasach murów
opłotków i granic z zasiekami ... !
To świadczy o poziomie tego radyjka. Mam nadzieję, że naczelni wyciągną odpowiednie wnioski z tego urodzinowego szału. Mojego komentarza i życzeń tam nie znajdziesz. Zresztą cenzor i tak by je usunął bo radyjko nie cierpi krytyki.
Teraz nawet telefonów nie odbierają 61 8658288 tylko sobie skrzyneczkę włączyli. Ż E N A D A a nie WOLNE publiczne radio za które płacę abonament a rachunki mogę przedstawić w każdej chwili.
Ale szału ni ma. Parafrazując słowa naszego ukochanego wodza Bronisława, śmiało można powiedzieć, że jakie Radyjo takie i życzenia.
Idę się z okazji tego święta, jak i bardzo udanego debiutu wokalnego Mariusza K. napić się.
Z nadzieją na normalność i lepsze jutro Radia tego "publicznego". Amen.
Dodam, że dość często występowałem jako solista. W RFN także. Zbierając opinie pochlebne.
Więc słuch muzyczny jakiś mam. A to nieszczęsne wykonanie Złotego pierścionka z tym drugim panem K. wybaczam. Nobody is perfect.
Moja matka skończywszy 80 lat popadła w dewocję, chociaż całe wcześniejsze lata kościoły omijała z daleka..
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dewocja, zamordyzm, poprawność polityczna dopadły także to "nasze" radio.
Mają rację - niestety - wyznawcy PiSu i Radyja, że Polska po obaleniu komuny nadal krajem zniewolonym jest.
Wolność - jak wiemy - mają niestety tylko sukienni i podlegli im ministranci, dla zmyłki ministrami zwani.
Robią co chcą, gadają co chcą i żadnej cenzurze nie podlegają niestety.
My szaraczki polskiemu prawu, polskim przepisom i humorom radiowego cenzora podlegać musimy.
Brzmiał Pan lepiej i czyściej niż ta męczennica estrady E.Bartosiewicz. Piszę to jako były gitarzysta zespołowy i wieloletni zawodowy śpiewak. Mimo żem jeszcze trzeźwy, to tonów pod dźwiękiem (typowym dla męczennic estradowych) nie wyłapałem.
Jak mawiał mój prof. od śpiewu ś.p.Czesław Kozak, do sukcesu potrzeba 5 % talentu i 95 % pracy. Te 5 % z całą pewnością Pan ma. Uszy do góry.
A więc dołączam się do tego bo może wreszcie RADIO MERKURY przejrzy na oczy I PRZESŁYSZY na uszy
że traci na wartości w zastraszającym tempie. .
Podszywacie się pod stare SOLIDNE radio poznańskie a nie macie z nim nic wspólnego .
STOSOWANIE CENZURY i usuwanie niewygodnych postów to HAŃBA dla radia .
Cenzorze przemyśl to ...
Powinien dodać jeszcze;"..i nieprawomyślne posty wykasowane. Ale dziś, z okazji naszego święta, darujemy naszemu ukochanemu, acz nieznośnemu Rychowi i zdejmujemy, założonego wczoraj - bez zbytniej przyczyny - Bana".
Za co ja Rychu uniżenie dziękuję, choć do intensywnej pisaniny straciłem ochotę.