Dziś przpadek z Poznania. 9-letnia dziewczynka, która trafiła do Dziecięcego Szpitala Uniwersyteckiego z podejrzeniem koronawirusa, ma prawdopodobnie zwykłą infekcję. Leży na oddziale zakaźnym szpitala i cały czas jest badana. Dziewczynka wróciła z Wietnamu, nie z Chin - mówi Anna Pawłowska z poznańskiego Sanepidu.
Na ten moment wiemy, że zostały wykonane badania diagnostyczne dziecku w kierunku grypy, jak również innych wirusów paragrypowych dróg oddechowych. Wszystkie wyniki uzyskano ujemne. W gruncie rzeczy stan zdrowia dziecka nie wskazuje na to, że mogłaby to być infekcja koronawirusami.
Na razie lekarze nie widzą też potrzeby wykonywania testów w kierunku koronawirusa. Dziewczynka trafiła do poznańskiego szpitala z Zielonej Góry. To kolejny przypadek diagnozowany w Poznaniu w kierunku koronawirusa. W Szpitalu Zakaźnym nadal leży 26-latek, który wrócił z Dubaju i miał kontakt z Chińczykami. U niego lekarze stwierdzili zwykłą grypę. Mężczyzna jeszcze w tym tygodniu wyjdzie do domu.