Od wiosny 2016 roku kilkadziesiąt osób przeczesywało archiwa w poszukiwaniu informacji o uczestnikach walk i tych, którzy im pomagali.
Korzystaliśmy z 650 źródeł - mówi szef Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego Gniazdo - Wojciech Jędraszewski.
- Te źródła to m.in. dokumenty w archiwach, głównie w poznańskim, ale też w Katowicach, w Warszawie w archiwum prezydenta i w Wojskowym Biurze Historycznym. Korzystaliśmy też z publikacji historyków i regionalistów. Mamy 87 tys. nazwisk, a to nie są wszyscy. Na pewno nie zdążyliśmy dotrzeć do wszystkich źródeł, bo części z nich już po prostu nie ma - podkreśla.
Wojciech Jędraszewski ma nadzieję, że sami Wielkopolanie będą weryfikować informacje zawarte w spisie powstańców i będą zgłaszać braki. Nazwiska, często z dodatkowymi szczegółowymi informacjami można znaleźć na stronie powstancywielkopolscy.pl.
Prezentacja strony internetowej i sylwetek kilku powstańców odbyła się dzisiaj w poznańskim Ratuszu.