Rozciąga się na długości około dwóch kilometrów - od elektrowni wodnej na osiedlu Koszyce do centrum miasta. Strażacy ustawili zapory na wysokości Mostów Królewskich - ich zadaniem jest wyłapanie zawiesiny. Wstępne badania wykazały, że nie jest to substancja palna ani ropopochodna. Cały czas trwają poszukiwania źródła wycieku - również powyżej elektrowni Koszyce.