NA ANTENIE: Artysta tygodnia - rozmowa
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Aleksander G. - przesłuchanie i zarzut

Publikacja: 04.11.2014 g.16:10  Aktualizacja: 05.11.2014 g.09:50
Poznań
Zatrzymany we wtorek były senator i biznesmen Aleksander G. nie przyznał się do winy. Według krakowskich śledczych ma związek z zabójstwem poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary. Usłyszał zarzut podżegania do zbrodni.
Zaginiony Jarosław Ziętara - Archiwum rodzinne
/ Fot. (Archiwum rodzinne)

Aleksander G. nie przyznał się do winy. Za podżeganie do zabójstwa grozi mu od ośmiu lat więzienia do dożywocia. Były senator na razie trafił za kratki na 48 godzin. W środę zapadnie decyzja o tymczasowym areszcie.       

Jarosław Ziętara zaginął bez śladu rankiem 1 września 1992 roku. Od tamtego czasu szukają go przede wszystkim przyjaciele i dziennikarze. To dzięki ich determinacji umorzone w Poznaniu śledztwo wznowiono w Krakowie. Ziętara wyszedł z domu na poznańskim Łazarzu. Do pracy nie dotarł. - Jarosław Ziętara zajmował się biznesami Aleksandra G. W tamtych czasach, gdy Jarek był aktywnym dziennikarzem, zatrzymany dzisiaj Aleksander G. był aktywny nie tylko w świecie polityki ale także w świecie biznesu - przypomina były redakcyjny kolega zaginionego Krzysztof Kaźmierczak.

- Zaginiony Jarosław Ziętara był jednym z pierwszych polskich dziennikarzy śledczych, opisywał nadużycia pierwszych lat polskiego kapitalizmu. Wtedy do Polski wjeżdżały pociągi pełne komputerów, które nie były oclone, opodatkowane. Organy ścigania były wtedy bardzo słabo przygotowane do ścigania tego typu przestępczości  - przypomina ówczesny prokurator Jacek Tylewicz.

Podżeganie do zabójstwa Jarosława Ziętary mogło mieć związek z artykułem, który przygotowywał dziennikarz. - Postawienie zarzutów to efekt współpracy prokuratury i policjantów z wydziału kryminalnego. Mamy mocne dowody - mówi Artur Wrona, szef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Sprawą zaginięcia i domniemanej śmierci Jarosława Ziętary w ostatnich latach zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. Wcześniej zagadki przez lata nie rozwiązali poznańscy śledczy. W 2011 roku krakowska prokuratura otrzymała dokumenty z Agencji Wywiadu, z których wynika, że ówczesny UOP chciał zatrudnić dziennikarza. W 1998 roku poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Rok później śledztwo umorzono, bo nie udało się odnaleźć ciała. Trzy lata temu śledztwo zostało podjęte na nowo.

___

Aleksander G. w latach PRL-u był aktywnym członkiem PZPR i etatowym pracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Po przełomie 1989 rok zdobył spory majątek na handlu walutą, przede wszystkim dzięki otwarciu sieci kantorów przy granicy z Niemcami. Był też zamieszany w aferę spółki Art B. Przed procesem uchronił go mandat senatora trzeciej kadencji. Biznesmen reprezentował województwo poznańskie. Dopiero po przełomie wieków Aleksander G. został zatrzymany, a następnie skazany na karę 8 lat pozbawienia wolności za wyłudzenie kilku milionów nienależnego podatku Vat. W ostatnich latach prawie nie pojawiał się publicznie.

(Radio Merkury+IAR)

http://radiopoznan.fm/n/