Antosia przekazuje Jackowi Jaśkowiakowi swoje obawy związane z planowaną likwidacją placu zabaw przy ul. Orężnej i budowy tam bloku. Antosia jest radną Dziecięcej Rady Miasta Poznania i niedawno spotkała się z prezydentem. Dziewczynka zwróciła się do prezydenta Jaśkowiaka z prośbą o podjęcie interwencji i uratowanie placu zabaw, na którym bawi się z koleżankami i kolegami.
Hanna Surma z Urzędu Miasta Poznania mówi, że prezydent jest na urlopie, ale zareagował na prośbę. W internecie pojawiają się komentarze, że skoro list jest pisany na starej maszynie może powstał 30 lat temu, a do adresata dotarł dopiero teraz.
Specjalista od wizerunku dr Jacek Trębecki mówi, że prezydent Jaśkowiak może ocieplić swój wizerunek interweniując w sprawie zgłaszanej przez dziecko.
Prezydent Jaśkowiak sprawą ma zająć się po powrocie z urlopu.
Antosia powiedziała naszemu reporterowi, że jeśli jeden list w sprawie placu zabaw nie pomoże - będzie pisać kolejne. Dziewczynka nie wyklucza pisania listów także w innych - jak nam powiedziała - ważnych sprawach.
Jacek Butlewski/jc/szym