Dzięki czujnikom zamontowanym w ulach pszczelarz dowie się, czy powietrze jest zanieczyszczone, jaka jest w ulu wilgotność i czy pszczoły produkują miód. Aplikacja pozwoli też sprawdzić, skąd pochodzi każdy słoik miodu - mówi współtwórca aplikacji Adam Rybicki ze Stowarzyszenia Ekologiczno-Pszczelarskiego w Wolsztynie.
- Zalewa nas od jakiegoś czasu, dłuższego z resztą, miód pochodzący z nieznanych źródeł. Tak naprawdę nie wiemy, albo nie jesteśmy w stanie do końca tego zweryfikować. Zależy nam na tym, żeby sprzedawać miód dobrej jakości, żeby konsument kupując miód widział, że to jest na pewno miód, że to jest rzecz, która ma między innymi poprawiać mu zdrowie, a nie mu szkodzić - mówi Rybicki.
Z twórcami aplikacji można porozmawiać na Targach Pol-Eco-System w Poznaniu. To nie jedyne wynalazki, jakie pokazują wystawcy. Są między innymi ogrodowe lampy smogowe, które informują o jakości powietrza. Jeżeli mamy smog świecą na czerwono. Na targach można też zobaczyć wystawę trójwymiarowych zdjęć z Gór Stołowych.