NA ANTENIE: CHARIOTS OF FIRE (INSTR)/VANGELIS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Awantura na sesji. Posiedzenie poznańskich radnych przerwane [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 16.01.2024 g.11:55  Aktualizacja: 16.01.2024 g.14:41 Adam Michalkiewicz
Poznań
Po awanturze posiedzenie poznańskich radnych przerwane. Dziś dyskutują oni o polityce równościowej. Na sesję przyszli mieszkańcy, którzy nie zgadzają się z tym dokumentem.
sesja rady miasta protest  - Leon Bielewicz  - Radio Poznań
Fot. Leon Bielewicz (Radio Poznań)

Krótko przed godziną 12 przewodniczący rady miasta ogłosił przerwę w trakcie wystąpienia radnej Marty Mazurek z Koalicji Obywatelskiej. Zebrani krzyczeli do niej między innymi, że jest "hitlerowską lewaczką".

Przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz z KO usłyszał, że jest komunistą i bandytą oraz, że reprezentuje "dyktatora Tuska".

Radna Marta Mazurek przemawiała w imieniu klubu Koalicji Obywatekskiej. Wcześniej przez blisko godzinę w imieniu radnych PiS głos zabierał radny tego klubu Przemysław Alexandrowicz. Zapowiedział on złożenie wniosku o odrzucenie dokumentu i przesłanie go do prac w komisji.

Jego zdaniem zabrakło debaty społecznej nad tym programem, dlatego mieszkańcy przyszli dziś na sesji i posiedzenie odbywa się w atmosferze wiecowej.

Więcej o sytuacji na sesji pisaliśmy tutaj - KLIKNIJ

AKTUALIZACJA

Radni wznowili obrady.

http://radiopoznan.fm/n/GhF7zn
KOMENTARZE 2
Robert Es
Robert Es 18.01.2024 godz. 10:15
Jest mowa o debacie. Pan Alexandrowicz słusznie zgłasza, że dokument złożono do UM Poznania w dniu 22.12.2023 pozbawiony był debaty Mieszkańców Poznania. Może wąskie grono o czym wspomnę później. Radni nie wiedzieli o złożeniu dokumentu, stąd nie mieli możliwości do jego analizy, a co tu mówić o jakichś konsultacjach społecznych. Radni PO (ze swoją praworządnością na ustach) kolejny raz wycyckali Radnych PiS i Mieszkańców naszego Poznania. Radny Alexandrowicz przez 50 minut wyliczał zastrzeżenia, liczne niejasne i niejednoznaczne zapisy dokumentu, ale co tam został praworządnie olany. Do teraz treści na stronach UM nie opublikowano. Nadto Pan Prezydent Jaśkowiak już wczoraj, na stronie UM ogłosił dyskusję poświęcona roli Poznania w budowaniu społeczeństwa otwartego na różnorodność która odbędzie się 18.01. w Lokum Stonewall. W debacie udział wezmą: Jacek Jaśkowiak - prezydent Poznania, Jowita Wycisk - członkini zarządu fundacji Tęczowe Rodziny, Sławomir Sierakowski - socjolog, współzałożyciel Krytyki Politycznej oraz Arek Kluk - prezes stowarzyszenia Grupa Stonewall. Rozmowę poprowadzi Paulina Kirschke - przewodnicząca Komisji Dialogu Obywatelskiego ds. polityki równościowej Poznania.
Ale Alexandrowicz otwarcie mówił, że dokument ma na celu "utęczowienie" Poznania, to Radni PO twierdzili, że chodzi o inną równość, Miasto chce zadbać o inwalidów, chorych, obcokrajowców, biednych, wszystkich którzy mogliby czuć się wykluczeni. Teraz wiadomo, że kłamali i że chodzi o - jak pamiętam co mówi dokument) edukowanie dzieci w szkołach, edukowanie kadr, a tematem nie będą raczej obcokrajowcy i chorzy, ale przedstawienie standardów WHO – w wieku 6-9 lat - jak się masturbować, jak się bawić ciałem swoim i innych, że masz prawo decydować o sobie i skoro nie czujesz się chłopcem tylko dziewczynką, to jest to twoje odczucie do którego masz prawo i pomożemy ci zmianę płci zrealizować itd. Dokument mówi, że każdy ma się czuć KOMFORTOWO. Ja właśnie przestaję się czuć komfortowo, mając w perspektywie deprawację moich dzieci. Uczymy je wrażliwości na innych, dbałości o własne ciało i szacunek do niego. Rodzi się z tego pewna dobra wstydliwość. Natomiast „goście” w szkołach będą reklamować różnorodną dewiację, otwierać możliwości i zachęcać do przejścia na ciemną stronę … nie chce mi się pisać, tak czuję się komfortowo, o co zabiegali Radni PO !!!
Już niedługo wybory, możemy to zmienić
Robert Es
Robert Es 18.01.2024 godz. 09:46
P. Marta Mazurek do P. Przemysława Alexandrowicza: Poznań będzie miastem tęczowym. Ale komentując dokument Mazurek mówi "Nie ma w nim niczego, przeciwko czemu dzisiaj państwo protestujecie". Natomiast w Radio Poznań P.Mazurek mydli oczy mówiąc coś o elektromobilności. Ja się pytam: dlaczego w ramach tej równości, właścicieli aut z napędem elektrycznym traktuje się lepiej niż właścicieli aut napędzanych innym paliwem? Miasto zgadza się na nierówność ze względu na status materialny (nie poprzez wykluczenie, ale gorsze traktowanie), by bogatsi posiadacze elektryków) mogli korzystać z bus pasów i nie czekali w korkach. Apeluję, skoro elektryki są zero emisyjne, to właśnie one mogą stać w zatłoczonym Poznaniu, bo nie emitują szkodliwych związków, natomiast pozostałe powinno się wypuszczać jak najprędzej z terenu zabudowanego!