Ma to zachęcić poznaniaków do zrezygnowania z jazdy własnym autem po mieście. Według urzędników, upłynni to ruch w mieście i pozytywnie wpłynie na ekologię. Z miejskich samochodów będzie mogła korzystać każda osoba posiadająca prawo jazdy.
- Miasto planuje wdrożenie projektu car sharing, co dosłownie tłumacząc oznacza dzielenie samochodów. Ma to działać podobnie jak system rowerów miejskich. Chodzi przede wszystkim o rozładowanie ruchu w mieście oraz zmniejszenie emisji spalin. Za pomocą aplikacji w telefonie lub strony internetowej będzie można wyszukać dostępne samochody, które znajdują się w pobliżu. Wystarczy zarejestrować się i wyrobić swoją kartę klienta - mówi Violetta Babińska-Chmielewska z Urzędu Miasta Poznania.
Urząd deklaruje, że chce ograniczyć swój wkład w projekt do minimum, jednocześnie pozyskując do współpracy przedsiębiorstwa, które zechcą wesprzeć projekt finansowo.
rb/szym